Marta
/ .* / 2005-10-03 16:41
3 miliony mieszkań , co oznacza , że każdy noworodek urodzi się z szansą na natychmoastowe , własne mieszkanie . A na cholerę , za przeproszeniem, tyle mieszkań ? Skąd grunty pod ich budowę ? Skoro premierem ma być facet , który zapowiada plany prosto z księżyca , który ukradło" takich dwóch" , to jak będzie wyglądała dalej polska gospodarka ? Pewnie naobiecuje emigrantom zarobkowym płace zachodnie , oby tylko wrócili budować wielką polskę "Wielkiego Kazimierza" . Czy kandydat wie , co mówi? To się nawet pod publiczkę nie nadaje. Jest zwykłym rechotem i kpiną z wyborców . I 20 lat nie wystarczy , by to zrealizować . Jak widzę , ma być to rząd , który wszystko odwraca do góry nogami. A postawienie na nogi zostawi następnym rządom wybranym za co najmniej 4 lata. Czarno to widzę.