Jeśli Kenyatta jest oskarżany o zbrodnie, to nie znaczy, że jest zbrodniarzem (a to określenie pada na stronie głównej Money.pl w odniesieniu do Uhuru Kenyatty). Zasadność tego oskarżenia musi być sprawdzona przez sąd. Myślę, że w publikacjach Money.pl powinna jednak obowiązywać zasada domniemania niewinności. W końcu różnicie się od tabloidów, które ferują wyroki w chwilą po informacji o przestępstwie.