Prace nad podatkiem od gazu łupkowego i miedzi są w powijakach
...

Andrzej Kublik 2011-11-23, ostatnia aktualizacja 2011-11-22 20:49:01.0

Ministerstwo Finansów milczy o przepisach w sprawie podatków na gaz łupkowy, które według premiera są już przygotowane. Nie ma też szczegółowego projektu przepisów o podatkach od wydobycia miedzi i srebra, a to zapowiedź ich wprowadzenia tak wzburzyła inwestorów giełdowych.


- Pierwszym źródłem dodatkowych dochodów dla budżetu mają być opłaty od eksploatacji polskich bogactw naturalnych - zapowiedział w piątkowym exposé premier. Chcemy po pierwsze zwiększyć i unowocześnić daninę, którą w tej chwili pobieramy w niewystarczającym stopniu od wydobywanych bogactw naturalnych przede wszystkim miedzi i srebra - mówił Donald Tusk. I dodał: - Dotyczy to także eksploatacji i korzyści płynących z eksploatacji gazu łupkowego. Przygotowane są już przepisy szczegółowe, by te nasze marzenia o bogactwie płynącym z ziemi w odniesieniu do gazu łupkowego stały się twardą, bardzo precyzyjną rzeczywistością.

Już we wrześniu Tusk mówił o takich opłatach od gazu łupkowego.- Przyjęliśmy projekty. One pozwolą na kilku etapach, w sposób ostrożny, bez przesady wyciągać także pieniądze dla państwa polskiego z gazowego biznesu - stwierdził wtedy.

Kiedy Ministerstwo Finansów przyjęło projekt ustawy szczegółowych przepisów o podatkach od węglowodorów, o których przygotowaniu Tusk mówił w piątek? Ministerstwo nie odpowiedziało nam, stwierdzając tylko, że "rozpoczęło prace nad przygotowaniem założeń do ustawy o opodatkowaniu wydobycia rud metali". Ale "na tym etapie trudno jest udzielić bardziej szczegółowych informacji".

Z tego wynika, że nie ma jeszcze szczegółowego projektu przepisów nawet o podatkach od wydobycia miedzi i srebra, choć może on zostać wprowadzony już po pierwszym kwartale 2012 r. - jak w piątek powiedział PAP wiceminister finansów Maciej Grabowski.

Wydłuża się za to katalog kopalin, których wydobycie chce opodatkować Ministerstwo Finansów.

W poniedziałek resort poinformował, że opodatkowane zostanie nie tylko wydobycie gazu łupkowego, ale także gazu z konwencjonalnych złóż oraz ropy naftowej, czyli tzw. węglowodorów.

- Przewidujemy w ciągu tej kadencji objęcie [podatkami] innych złóż. W następnym kroku będziemy chcieli pracować nad gazem łupkowym, węglem kamiennym i tak dalej - powiedział wczoraj minister Jacek Rostowski w Radiu RMF FM.

Inne rządy także wspierają budżet podatkami od kopalin. Wczoraj po 1,5 roku debat parlament Australii postanowił, że od połowy przyszłego roku firmy eksploatujące złoża węgla kamiennego i rudy żelaza będą płacić od ich eksploatacji 30 proc. podatku dochodowego, o 10 pkt proc. mniej niż chciał rząd. Wprowadzenie tego podatku rząd Australii uzgodnił ze swoimi koncernami górniczymi, a wpływy przeznaczy na sfinansowanie obniżki powszechnego podatku dochodowego od firm i zrekompensowanie firmom wzrostu wydatków na ubezpieczenia emerytalne, czyli pobudzenie całej gospodarki.

Podatki od wydobycia surowców planuje również Ghana. To afrykańskie państwo chce podnieść podatki od wydobycia złota, ale ponieważ nie podano konkretów o tych planach, inwestorzy zastanawiają się nad ograniczeniem działalności.

Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.biz - http://wyborcza.biz/biznes/0,0.html © Agora SA

Ja myśle, że moje wypatrzone 120 jest w zasięgu. Wtedy wejde

Przed wypowiedzią premiera wycena(w zależności od metody)akcji kghm wahała się w przedziale 160 -200. Obecnie większość biur analitycznych zaniża wycenę akcji o około 30-40% w wariancie uwzględniającym tylko podatek "premiera"(2mld). Jeśli pojawią się plotki, że spółka zrezygnuje z dywidendy, to dodatkowo wpłynie na dalszą przecenę akcji. Jeśli przyjąć, że poważni inwestorzy decyzje podejmują w oparciu o opinie własnych analityków to może teraz obserwujemy zmniejszanie zaangażowania "dużych".
Nie dość, że na rynkach nerwówka, to jeszcze premier dolewa paliwa. Dziwni mnie także brak reakcji KNF na ten fragment expose, w którym mówca z premedytacją wymienia miedź i srebro, jakby w Polsce innych kopalin nie było.

podatek od miedzi i srebra powinni przeznaczyć na wypłatę emerytur

po południu świeża dostawa z importu uwaga.....

Znalezione dzisiaj na Onecie:
Chodzi o wypowiedż ministra Rostowskiego.

"Dodał, że akcji KGHM skarb państwa nie ma zamiaru sprzedawać w bliskiej przyszłości, a wirtualna strata (na akcjach spółki) zostanie odrobiona w ciągu około ośmiu miesięcy, a potem będą same zyski."

Brzmi nieźle, ale na JSW(-34% od debiutu) i BGŻ(-32% od debiutu) też miał być zarobek