Trzy wiedźmy nie zagrażają KGHM. Problem może mieć BIOTON

I za to własnie da się lubić kryzysy. Dokonują selekcji naturalnej usuwajc z rynku pomioty słabe, niezdolne do przetrwania w trudnych czasach, a pozostawiają te, które mimo problmów przetrwać potrafią, a potem, już po kryzysie, w warunkach ograniczonej konkurencji, odrabiają straty wielokrotnie szybciej, niż te prędzej powstawały.

To pytanie rzeczywiście ma zasadnicze znaczenie dla tych, którzy są, albo chcą być posiadaczami akcji KGHM. Prawdą jest, ze nasza miedzianka nie jest wcale gigantem na rynku miedzi (ma raptem niespełna 3 procentowy udział w światowej produkcji i zajmuje pod tym względem 9 miejsce na świecie - jest więc dość dużym średniakiem). Firma nie jest specjalnie zdłużona, ma raczej sporo wolnych środków (i przebąkuje nawet coś tam o możliwych zakupach). Nie wydaje mi się, aby w najbliższych kilku latach była zagrożona bankructwem, choć rynek dziś uczy pokory nie takich, jak ja, "przepowiadaczy" przyszłości. Taka już specyfika tej spólki, że co jakiś czas boryka się z problemem niskich cen miedzi i wtedy trochę kuleje, ale potem doczekuje się cen dających jej zarobić i wówczas zarabia bardzo konkretnie. Zobaczymy. Myślę, że w perspektywie 2-3 lat spółka sowicie wynagrodzi posiadaczy jej akcji za okazane jej dziś zaufanie.

No strasznie poszło. -:)

to ty bedziesz bral nerwosol