Tylko to przekształcają, zmieniają a wiadomo, ze za chwilę nie będziemy smordzić węglem. Pwinni to wszystko wygasić i skończyć z tym truciem. Polacy oczywiście nie przejmują się zdrowiem swoich dzieci i wnuków aby na czarnego wieśniackiego passata było i starczy

Proponuje każdemu rylowi do mnóstwa przywilejów już teraz posiadanych dopisać aneks, ze co roku dostaną po nowym Suzuki. Wtedy to kopalnie na pewno będą przynosić w końcu zyski :))))
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Było już kilka reform górnictwa i nic z tego nie wynikło . Ten dział gospodarki ledwie zipie i nic go nie uchroni przed upadłością .

PO oskarżali a sami to robią . Panie Duda , do roboty , bo sztylem od górników teraz ty oberwiesz . Nie zgadzałem się z tym co robiło PO , trzeba przeprowadzić restukturyzacje to ją zróbcie , a nie mamicie górników obietnicami od wyborów do wyborów .
Do czas , jak na etatach górnika będą pracownicy zatrudnieni na powierzchni , np. planiści , kalifaktorzy , łazienni , panie z biur , a szczególnie nie wywali się na własny garnuszek związki zawodowe , to kopalnie nie staną się nigdy opłacalne . Górnik to pracownik dołowy , pracujący bezpośrednio na węglu i oni powinni zarabiać godnie . nawet guzikowy powinien mieć inną płacę , często prowadzony jest na akordzie . Górnicy powinni też zrozumieć , że komunistyczne przywileje powinny być zniesione , górnik powinien godnie zarabiać za pracę a nie sztucznie pompować dodatkami fiszkę .
I nie mogę zrozumieć , dla czego ja płacę po 800zł/t węgla , a kopalnia dostaje 160zł-200zł. , mam pytanie , dlaczego najwięcej zarabiają pośrednicy i składy opałowe ?

PRAWDA JEST TAKA NIKT NIE CHCE TEGO MOLOCHA KTÓRY DOBIŁ DO DNA,jedynym ratunkiem jest zostawic dokładnie 5- naj kopalń,wywalić wszystkie zwiazki na zbity pysk,i po roku wszystko sie wyprostuje a temat górnictwa przejdzie do histori

Kopalnie powinny być pozamykane jak najszybciej, a cały Śląsk zrestrukturyzowany. Jak się wjeżdża w okolice Bytomia, Rudy Śląskiej, Chorzowa to widzi się tylko jedno - wszechogarniający syf.