Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Kiełbasa dla najbiedniejszych

Kiełbasa dla najbiedniejszych

andy / .* / 2004-05-24 09:20
Komentarze do wiadomości: Kiełbasa dla najbiedniejszych.
Wyświetlaj:
yanoosh / .* / 2004-05-26 09:25
znów polityczne warcholstwo bierze górę nad podstawowymi prawami ekonomicznymi i niestety patrząc na nasze "elity" polityczne nie można miec nadzieji, że wkrótce cokolwiek się zmieni. dlatego bede głosował na Korwina, bo jako jedyny chce oddzielic państwo od gospodarki
zmartwiona / .* / 2004-05-24 22:50
co by nie powiedzieć o kiełbasie wyborczej nie da się ona na dużo gęb podzielić tak więc ktokolwiek usiadzie u steru tego tonącego statku najpierw podzieli ją między swymi, i dlatego pieniądze niech sobie bedą puste jak chcą ale to wokół nich swiat się obraca i jest mi zupełnie już obojetne kto na tym wysokim stołku siedzieć będzie ,i tak i tak sytuacja ekonomiczna gospodarstw domowych się nie polepszy, żeby człowieka uczciwie pracującego nie było stać na zapłacenie za energię , gaz i mieszkanie to już jest skandal jestem ciekawa jak długo ci wysysacze będą od nas ciągnęli aby załatać dziury po swoich przekrętach i jak długo społeczenstwo to wytrzyma, czekam kiedy ta bomba wybuchnie, a o jakim kapitaliźmie w ogóle tu mowa chyba że o feudalnym bo tylko taki mamy w naszym kiedyś względnie normalnym kraju, a dziś co nic nie opiera się na prawdzie bo przysięga Hipokratesa niepodparta odpowiedniej grubości kopertą nic nie znaczy, a Temida jest ślepa albo ma zeza bo widzi tylko tych którzy nie mają szrokich pleców, nie wierzę już w żadne rządy tych wszystkich nieudolnych polityków, którzy tylko zmieniają sztadar , który trzymają w łapach i ani żaden plan Hausnera ani profesura Belki nic tu nie pomoże myślę że jest to jeszcze jeden wielki przekręt bo może jeszcze coś zostało do podzielenia między kolesi obojętnie z jakiej partii by nie byli, ale mimo wszystko dobrze że mamy jeszcze w kraju optymistów bo żyć jakoś trzeba ale ja nie widzę żadnego światełka w tunelu a może jest on za długi
ALMUS-smalec / .* / 2004-05-24 15:09
Dziennikarzom zawsze źle co zrobi ten rząd. Z najwyższym trudem łatał dziurę po łobuzkach - źle. Załatał i ruszyl do przodu - jeszcze gorzej. Oto polski kocioł własnie. W trosce o najbiedniejszych tak naprawdę idzie o dostęp do żlobu tych zatroskanych.
Płacący te podatki / .* / 2004-05-24 21:20
Popatrz do rzcznika statystycznego! Dziura budżetowa po Łobuzkach to niecałe 40mld a po twoich gierojach od łatania dziur już prawie 50mld!! Za jeden rok zadłużenie budżetu wzrosło o 20mld i to przy 3,8 % wzroście gospodarczym!To jest sztuka tak gospodarować maszymi podatkami!!
wrafal / .* / 2004-05-24 16:45
zwłaszcza że dziennikarze korzystają ze złobu a nie politycyjuz minister łapiński szukał winy w dzieniikarzach
andy / .* / 2004-05-24 14:34
http://www.wprost.pl/ar/?O=60273&C=57
Kamil / .* / 2004-05-24 12:53
Świetny komentarz, brawo.
andy / .* / 2004-05-24 11:27
Dlaczego Hausner lub Belka, profesorowie ekonomi (no może socjalistycznej ale zawsze profesorowie), znając juz z doświadczenia że tylko droga kapitalisyczna pozwala optymalnie wykorzystywać zasoby pchają sie do polityki....!?Po co takiemu profesorowi wchodzic na droge z góry skazaną na niepowodzenia ?! (nie oczekujmy ze socjalista z powołania będzie dążył do liberalizacji gospodarki)Dlaczego uczelnie ekonomiczne spowrotem pozwalaja takim nieudacznikom wracać na katedre i uczyć nowe pokolenia Polaków bełkotu ekonomicznego.Dziwię sie Belce. Ja bym swojej profesury z ekonomi nie wystawił na szwank biorąc udział w wielkim przekręcie jakim są nieudolne ekonomicznie rządy lewicy w Polsce.
george / .* / 2004-05-25 07:12
Pani (Panie) Profesor(ze) AndySą tacy ludzie na świecie, którzy wolą żeby za gospodarkę brali się ludzie wykształceni i z praktyką. Są też tacy którzy wszystko już potrafią po zdaniu szybkiej matury a najważniejsza kwalifikacja to fakt, że jeszczenie rządzili. Proponuję abyś wsiadł do samolotu z pilotem, który jeszcze nie latał i po skończonym kursie korespondencyjnym. Uzyskasz odpowiedź na wiele trapiących Cię pytań i rozwiążesz wszystkie swoje problemy życiowe.
andy / .* / 2004-05-25 07:45
Niestety nie jestem profesorem.Ja wolę aby za gospodarkę brali sie ludzie którzy sie na gospodarce znają. Nie ma dla mnie zadnego znaczenia czy jest to magister czy profesor.Regan byl aktorem a Pinotchet generałem (więc używając Pana metafory są to piloci po kursie korespondencyjnym) - i co z tego a no nic, zdrowy rozsadek i podstawowe zasady ekonomii wystarczą.Jako podatnik a więc sponsor tej druzyny mam prawo oceniać ich pracę. Jest to wrecz moj obowiązek obywatelski.Kto patrząc na efekty działania naszego rządu (nie na dobre chęci czy ładne słówka) powie że to ekonomiczny dream team....?!
ewi / .* / 2004-05-24 12:33
Geniuszu!!! Weź to w swoje "ręce" i spraw aby było lepiej, inaczej zrobi to za Ciebie większy "geniusz" LEPER i wtedy będziesz miał wszystkiego pod dostatkiem a najwięcej "pustych" pieniędzy, za które wszystko kupisz i opieka zdrowotna będzie jaką sobie wymarzyłeś, tj. nie będziesz musiał się długo męczyć, bo szlak Cię od razu trafi jak poczujesz jakimi metodami jesteś leczony. Szpital na Białorusi to super klinika. Pa rozmyślaj dalej
wrafal / .* / 2004-05-24 12:18
układy układy - nie rozumie Pan ze pewni ludzie są w pewnych miesjach dlatego ze są dyspozycyjni i nie mają wyboru jesli ktos nakazuje im to lub co innego... Marek Belka jest człowiekiem Prezydenta... - niestety nie wiem czyim Człowiekiem jest Pan Prezydent...
andy / .* / 2004-05-24 09:52
Wielkość PKB nie ma bezpośredniego przełożenia na wskaźnik bezrobocia.To zmniejszające sie bezrobocie powoduje że ilość wytwarzanych produktów rośnie (oczywiście upraszczając bo może byc tak ze bezrobocie maleje ale za tym nie idzie znaczący wzrost PKB).PKB jest tylko odzwierciedleniem tego co zaszło w gospodarce w badanym okresie. Wzrost lub spadek PKB mogł zależeć od wielu czynników.Wiązanie PKB z bezrobociem to jak patrzenie na wielkość budżetu i prognozowanie ze wzrost wpływów budżetowych to zasługa wzrostu podatków. Może sie natomiast okazać ze stopy podatkowe stoja w miejscu ale gospodarka sie rozwija.Na pewno spogladanie na PKB od strony spadajacego bezrobocia jest bardziej racjonalne niż spoglądanie na bezrobocie od strony wzrostu lub spadku PKB.
wrafal / .* / 2004-05-24 11:11
wielkosc PKB nie ma ... ale tempo wzrostu wielkosci pkb wg lewicy ma bardzo duzo... wg mnie jakies ograniczone przełożenie jest ...
andy / .* / 2004-05-24 09:20
Czy sugeruje Pan, że wzrost gospodarczy jest w dużej części wywołany zadłużeniem sie Polski jako całości (coś w stylu Gierkowskiego życia na kredyt) ?Czy ma Pan może dane ile w tym roku (i w 2003) Polska (budżet i instytucje budzetowe) pożyczyła ze granicą środków pienięznych ?PS.Artykuł OK
wrafal / .* / 2004-05-24 11:09
na stronie min fin mozna znalezc pliki dotryczace struktury i dynamiki długu publicznegonie sugeruję - ze całość - ale niewątpliwie część wzrostu jest wprost z pochodzenia keynesowskiego
George / .* / 2004-05-24 11:52
Tylko że za przyśpieszenbie typu "keynesowskiego" trzeba zapłacić znacznie więcej niż się w jego wyniku zyskało. Sam wzrost bez analizy jego struktury i przyczyny nic sam z siebie nie mówi i może być równie dobrze początkiem końca. O iluż dynamicznie (na kredyt)wzrastających firmach nikt już dzisiaj nie słyszy?
wrafal / .* / 2004-05-24 12:16
to jest oczywiste -- ze to wzrost tylko krótkookresowy :)

Najnowsze wpisy