Kierowcy zapłacą dodatkowe setki milionów. Zbliża się CEPiK 2.0
Money.pl
/ 2015-02-10 07:23
receopadaj
/ 190.242.96.* / 2015-02-10 11:34
CEPY!!! Zabierzcie się najpierw za budowę dróg.
Waniek
/ 2015-02-10 11:02
/
Bywalec forum
W założeniach ten system miał pomagać obywatelom polskim dostosować się do zasad panujących w unii europejskiej!!!! Staje się w myśl zasady że rządowi zawsze brakuje kasy kolejną krową dojną jak małe i średnie firmy.
Waniek
/ 2015-02-10 11:08
/
Bywalec forum
I niezłym źródłem dochodów dla firm ubezpieczeniowych!!!!
i to by było na tyle
/ 83.10.223.* / 2015-02-10 10:39
Rodzaj relacji państwo-społeczeństwo jaki panuje w Polsce nieuchronnie musi doprowadzić do jednego - krwawej łaźni funkcjonariuszy systemu. Powszechnej rzezi wszystkich, którzy mają cokolwiek wspólnego z takim sposobem sprawowania władzy. I nie ważne jak ta tragedia będzie się zwała w podręcznikach historii.
St.
/ 77.252.247.* / 2015-02-10 10:03
opłaty będę wyliczane indywidualnie, ale nie będą wyższe niż 23 tys. zł
Jeżeli program powstaje z opłat wyłudzanych od kierowców to baza powinna być udostępniana bez opłat!!!
Ten program jest własnością kierowców, którzy za niego zapłacili.
ujek dobra rada
/ 178.219.136.* / 2015-02-10 09:47
Czy ja wiem, czy będą kroić kierowców? Jakiś czas temu jeden taki diagnosta świrował i kasował mnie za każdą p******* jak diody obok rejestracji itp., Po prostu zmieniłem stacje i teraz nie mam już takich szopek.A najdrożej zawsze jest u "znajomego" diagnosty. Nagada się, nagada, niby za darmo ale głupio mu nie dać coś extra, bo "gdyby nie nie on" to pewnie samochód by nie wyjechał na droge....szkoda gadać.
taki tam
/ 213.227.93.* / 2015-02-10 09:26
Spiżowe prawo bandy czworga to dojenie obywatela i stałe dokręcanie śruby, aby tylko poszerzać koryto i rozbudowywać armię urzędasów.
Kolejne rządy to CEPiK 1.0, CEPiK 1.1, itd, a teraz to już właściwie CEPY 2.0.
c5
/ 78.8.177.* / 2015-02-10 09:13
Opłata przed badaniem? Ostatni moim Citroenem C5 I generacji pojechałem na badania, auto nie zostało dopuszczone do ruchu ze względu na niedziałający hamulec ręczny, wykres nie pokazał żadnego oporu ze strony hamulca, mimo, że przed badaniem ruszałem na górce z ręcznego i wszystko grało. Nie wiedziałem o tym wcześniej, ale C5 ma ręczny hamulec na przednią oś, nie wiedział o tym również pan diagnosta i sprawdzał na tylnej osi!!! Zapłaciłbym za czyjś błąd.
były diagnosta
/ 46.113.18.* / 2015-02-10 08:54
Same zmiany są zwyczajnie idiotyczne, ponieważ sytuacja, w której płatność następuje przed przeglądem wywiera presję na diagnostę. Cofnięcie samochodu będzie równoznaczne z utratą stałego klienta. Która stacja sobie na to pozwoli gdy jest olbrzymia konkurencja na tym rynku?
były diagnosta
/ 46.113.18.* / 2015-02-10 08:51
Uruchomienie podstawowej stacji kontroli kosztuje około 700 tys. zł (budowa i wyposażenia obiektu), a dochody miesięczne sięgają nawet 30 tys. zł. Okres zwrotu z inwestycji to przynajmniej 3-5 lat. Więcej trzeba wyłożyć, chcą sprawdzać autobusy i ciężarówki. Uruchomienie okręgowej stacji kosztuje minimum 1 mln zł. Jednak w takim przypadku dochody miesięczne mogą sięgnąć 50 tys. zł.
Tak, tylko że to góra dochodów, którą osiąga kilka procent stacji. Większość zarabia miesięcznie niewielką część tego.
Na money.pl jak zawsze musi być jakaś sensacja, typu nauczyciele i górnicy zarabiają po 10tys., pensje lekarzy wynoszą 50tys. itp. Problem w tym, że to wszystko ma zaledwie symboliczne pokrycie w rzeczywistości.
ssaassoowwaa
/ 79.187.21.* / 2015-02-10 08:39
Więcej bezpłatnych informacji, (...)dodatkowe koszty dla właścicieli aut. Hmm, sprzeczność?
Anonim2015
/ 148.81.191.* / 2015-02-10 08:31
Nazwa CEPiK idealnie odzwierciedla zamiary, to nic innego jak "wymłócenie" kierowców z kasy, absurd goni absurd.
qeewqe
/ 83.12.121.* / 2015-02-10 08:14
PO nie byłoby sobą gdyby prostej rzeczy nie skomplikowało maksymalnie. Swoją drogą elektoratu PO mogą pozazdrościć inne partie- mieć takie stado bezwolnych baranów zapatrzonych w swoją jedynie słuszną partię
obywatel_gc
/ 178.180.246.* / 2015-02-10 07:23
W Anglii płacisz przy pierwszym badaniu - jak coś wyjdzie to masz powiedzmy 2 tyg. na poprawę i potem bezpłatnie sprawdzają usunięcie usterek. W Polsce chodzi o to aby doj... obywatelowi.
P___S
/ 156.17.85.* / 2015-02-10 09:24
Nie wiem jak w innych, ale w stanie Floryda nie ma czegos takiego jak okresowe badania techniczne pojazdu. I tez samochody sie kulaja, a wypadkow pewnie mniej niz w Polsce.
Lysy 25
/ 77.255.18.* / 2015-02-10 08:55
No ale w Anglii płacisz około 50 funtów, czyli ze 3 razy więcej niż u nas.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
prosiaczek1140
/ 82.3.58.* / 2015-02-11 23:21
tak - ale znajdziesz też po 25
eqqeqeqe
/ 83.12.121.* / 2015-02-10 09:06
ile dni angol pracuje na te 50 funtów? bo u nas 100 zł to dla wielu pracujących są dwie dniówki