XXXV
/ 46.148.168.* / 2015-12-03 11:12
A było tak dobrze.Wsiadałem do pociagu w Zgorzelcu ,wysiadałem w Przemyslu ,Warszawie,z jedna przesiadka we Wrocławiu,mogłem dojechac prawie wszedzie.A teraz co pare stacji -zmiana biletu ,przesiadka,jednym słowem -ka-ta-stro-fa.I czym ci becwały sie chwala.w latach powojennych,było lepiej,tylko wagony były troszku gorsze.