m.gawka
/ 87.205.52.* / 2014-02-10 09:58
Janukowicz jest już trudny do zniesienia dla obywateli, polityków UE i Rosji oraz coraz bardziej dla lokalnych oligarchów. Premier po swojej dymisji, natychmiast uciekł z Ukrainy. Czyżby obawiał się, że skończy jak piękna Julia?
15 mld dolarów piechotą nie chodzi, więc bardzo trudno odrzucić taką życzliwą ofertę. Mentalność złodzieja podpowiada, że "brać to my - oddawać to oni". Po pierwszej transzy owego wsparcia rosyjskiego, pieniądze posłużyły do zacerowania dziur budżetowych, część na obiecane wcześniej "wzjatki" (liczone sześcio/siedmio-cyfrowo)a reszta na bieżące wydatki, związane z protestami społecznymi. Rosja groźnie mruknęła, że zobowiązania za gaz nie są uregulowane, a tu już pieniądze rozeszły się!
- Bieda, bieda, bieda!
- Może UE pomoże?
Miejmy nadzieję, że nie. Chyba, że skrócona zostanie kadencja parlamentu i prezydenta oraz przynajmniej powróci się do konstytucji poprzedniej, lub zmodyfikuje istniejącą w taki sposób, że system zostanie przekształcony w parlamentarno-gabinetowy.
Najbiedniejsi będą Ukraińcy, bo w najlepszym przypadku czeka ich dziesięciolecie wyrzeczeń, biedy i ciągłego zaciskania pasa. To jednak będzie cena niepodległości, której chyba nie wszyscy rozumieją.