Uważam ,że Państwo (prokuratura) jest winne i to nie podlega żadnej dyskusji ,miało odpowiednie instrumenty ,które samo stworzyło ,by chronić obywateli tego kraju, ale z tych instrumentów nie korzysta ,nie informowało obywateli o zagrożeniu takich firm jak AG ,reklamuje w środkach masowego przekazu ,prokuratura potwierdza ,że firma działa super ,sędziowie nie mają nic do zarzucenia prezesowi. Główny inspektor finansowy w MF nic nie robi by skontrolować taką firmę a miał taki obowiązek, bo składa coroczne sprawozdania itd. Postępowanie się ślimaczy. Wreszcie państwo zadziałało ale, firma pada. Na dodatek w całej tej aferze jest za dużo zbiegu okoliczności. Pieniądze z lokat nie wiadomo gdzie są ,oszust Plichta miał czas zrobić porządek w finansach.
Proszę ,o wskazanie winy tych ulokowali pieniądze w Amber Gold ,może mieli małą wiedzę na ten temat ,ale prokuratura ,ABW ,sądy musiały mieć większą wiedzę znać wszystkie zagrożenia i wszystko co potrzebne do zamknięcia firmy. Jednak uznały ,że firma działa w sposób prawidłowy i to kilka lat ,oszczędzający wzięli tylko ich opinię pod rozwagę, więc nie mogli popełnić błędu w inwestowaniu pieniędzy w Amber Gold.