podatnik
/ 2008-07-17 10:32
/
Bywalec forum
problem polega na tym ,ze fundusze w ubiegłym roku wyciągły masę ludzi z Banków , którzy obsługiwali klientów z kasą , puścili ich na rynek aby ściagneli kasę do funduszy. Ci ludzie działali wg instrukcji co mają sprzedawać nie mając pojecia o inwestowaniu pieniędzy. Krótko po tej akcji wszystko poszło na dół.Obecnie jest nadużywany tytuł doradcy.Często to są ludzie ,którzy nie mają pojęcia o tym co robią , a ludzie maja do nich zaufanie ze wzgledu właśnie na ich tytuł. Mamy pełno doradców osobistych- w Banku , w Telekomunikacji , u operatowrów telefonii komórkowej - tylko nic nie można załatwić , jak człowiek sam nie zgłebi tematu - są to zbedne stanowiska - a tak naprawdę to poprostu akwizytorzy , którym zmienili nazwę bo ta żle kojarzy.
W każdym razie ja czuję sie oszukana przez mojego doradcę od funduszy , znałam te osobe bo obsługiwała mnie w Banku i miałam do niej zaufanie , a naprzwdę było tak jak pisałam na początku ona nie miała pojecia o sytuacji finansowej działała wg instrukcji
nie była moim doradcą tylko akwizytorem funduszu.
Jak się jakoś z tej sytuacji wyplatam ,już nigdy nie bedę gadać z żadnymi doradcami , Ja jestem uczciwym człowiekiem zarobiłam moje pieniadze dzieki cieżkiej pracy , a spekulanci mnie oszukali , bo nie mogli znieść,że mam troche oszczędnści na lokacie
wmawiali mi ,ze żle inwestuje.