niczyja
/ 87.206.208.* / 2015-11-27 15:01
No mućki,świnki,kurki,inne ptactwo domowe jest na wyginięciu.
Rolnik był kiedyś prawdziwy.Stodoła koło domu,kurki,kaczki,kogutek,biegały po podwórku,krówki na pastwisko,świnki kwiczały. Ludzie mieli co jeść,własne mleko masło,chleb. Jeszcze sprzedawał. Teraz miastowe sie zrobiło panisko. Koło domu ze stodoły garaż nie jeden.komplety wypoczynkowe ,leżaki no letnisko.A do roboty rękawy zakasać.
Powinno sie odebrać wsiowym renty krus,pole leży odłogiem a im do miasta spieszno.Od lat mamy 40 arów działki.Mieszkamy w mieście.Pracujemy,zaś po południu soboty,uprawiamy ogród. Mam pełną piwnice dzemów,soków,kompotów,ogórków kapusty kiszonej,czerwonej.
Pycha 100%owoców w dzemie i bez konserwantów.