Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Kłopotliwy klub bogatych przyjaciół Sarkozy'ego

Kłopotliwy klub bogatych przyjaciół Sarkozy'ego

CJW / 212.87.246.* / 2010-07-17 13:24
No proszę, w końcu powiązania polityków i biznesmenów wychodzą na jaw. Tylko że takie powiązania trwają już przynajmniej od lat 40. i noszą nazwę faszyzmu korporacyjnego. Zainteresowanych odsyłam do definicji faszyzmu utworzonej przez Mussoliniego. Brzmi ona właśnie tak, że jest to zacieśniona współpraca kręgów rządowych z korporacjami. Wszystko to by łupić biedotę a samemu jeszcze bardziej się bogacić. Nieco ładniej nazywa się to rozwarstwieniem społecznym lub zwiększaniem przepaści. Tylko że tak naprawdę takie coś ma miejsce w każdym kraju 'demokratycznym', ponieważ to, co obecnie nazywane jest 'demokracją' jest w istocie faszyzmem korporacyjnym. Czyżby więc nagle Sarkozy miał być kozłem ofiarnym, na którym skupi się uwaga? A co w tym czasie będą pod osłoną tej afery robić inni zamieszani w tę czy podobne afery? Myślę, że tych innych też nie należy spuszczać z oka, szczególnie teraz. W każdym kraju ludzie powinni zinfiltrować konszachty polityków z korporacjami i wyciągnąć konsekwencje w stosunku do polityków. I to by była faktyczna demokracja.

Najnowsze wpisy