Mundek
/ 195.85.227.* / 2006-08-11 13:06
Witam!
Na początek informacja. Nie uciekam, nie chowam się. Wyjeżdżam zaraz na długi weekend. Nie będę się odzywał – odpoczywam. Pewnie parę osób odpocznie ode mnie :)
A teraz apropos wsparć. 7 sierpnia z rana, następnie w trakcie sesji, a potem także 8 sierpnia w trakcie sesji napisałem o dwóch poziomach. Jeden to 3060-3070 a drugi to 2930-2940. „Znajdujemy się po prostu międzywskazanym pułapem [3060-3070] na który składają się dwukrotne proporcje 0,382 i szczyt z 12 lipca, a pułapem na który składa się 0,382 całego wzrostu od połowy czerwca (2941) oraz szczyt ustanowiony w połowie majowo-czerwcowych spadków (2934)”. Obstawiałem, że będziemy zmierzać ku dolnemu poziomowi i go przebijemy. Jednocześnie jako poziom podważający spadki wskazałem 3116. Jak wiemy 3060-3070 zadziałało i na razie nie pada. Warto więc zastanawiać się nad dolna strefą. Jest ona ważna z 3 powodów (wymieniam według znaczenia) : 1. to 0,382 spadku całej letniej hossy (654 punkty hossy), 2. 5 czerwca czyli, lokalny szczyt pierwszej fali spadków, 3. poziom z 19 lipca przy którym utworzyła się luka. UWAŻAM, ŻE POKONAMY TO WSPARCIE I POPŁYNIEMY W DÓŁ...
Życzę miłego długiego weekendu. Odezwę się dopiero w czwartek 17 sierpnia. Pozdro.