Tomasz.S
/ 83.7.10.* / 2006-12-29 13:32
Rozum i logika podpowiadają, że dla dobra wizerunku Państwa, jak i dla dobra pieniądza, szefem NBP powinien pozostać na drugą kadencję Prof Leszek Balcerowicz.
Znajomość finansów, języków obcych, doskonała sylwetka w gremiach międzynarodowej finansjery - to atuty, ale i jednocześnie "dowody przestępstwa", które dyskwalifikują go w mętnych oczach i malutkich umysłach właścicieli III / IV RP.
A szkoda!