Forum Polityka, aktualnościKraj

Kluzik-Rostkowska i Jakubiak: Wesprzemy kandydatów PiS

Kluzik-Rostkowska i Jakubiak: Wesprzemy kandydatów PiS

Wyświetlaj:
Bezpartyjny / 83.21.17.* / 2010-11-06 20:24
Moje gratulacje nareszcie przejrzała Pani na oczy,odeszła Pani od bez mózgowców.Jak założy Pani nową Partię to na pewno moja Rodzina poprze Panią. Bezpartyjny.
dobrzewychowany / 89.77.150.* / 2010-11-06 13:21
niezależnie od roli jaką chciały odegrać w/w panie, zadziwia niesamowita obawa O NIE i o PiS, jaką uprawiają niektórzy dziennikarze jeszcze do niedawna wykorzystujący każde słowo, każdy szczegół zachowania, ubrania działaczy PiS aby pokazywać mierność tej partii. Wystarczyło posłuchać rozmów Jakubiak i Pitery, jak ta druga odpowiadała na zdanie wyrażone przez pierwszą. Ciekawe co dziś ta wspaniała działaczka Pitera pełna obiektywizmu i tolerancji myśli o Jakubiak, czy też się martwi jej losem
ask^ / 89.77.45.* / 2010-11-06 00:54
Coraz więcej osób zaczęło totalnie ignorować pis, to sami zaczęli zaczęli generować konflikty wewnątrz swojego ugrupowania, żeby chociaż na sekundę wrócić do brylowania w mediach :P
kwant2000 / 2010-11-06 00:10 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
MEDIA ZAMIAST ZAJĄĆ SIĘ WYTYKANIEM TUSKOWI SKANDALICZNEGO NIERÓBSTWA, ZANIECHANIEM JAKICHKOLWIEK REFORM W PAŃSTWIE, WYLEWAJĄ KROKODYLE ŁZY NAD DWIEMA BIDULKAMI WYRZUCONYMI Z PiS-u..A tymczasem Polska coraz bardziej odstaje od czołówki w wyścigu cywilizacyjnym...W przygotowanym przez Bank Światowy rankingu "Doing Business 2011" Polska znalazła się dopiero na 70 miejscu (51 miejsc za Czechami).. Wyprzedziły nas........Białoruś i Namibia.
leberał / 159.245.16.* / 2010-11-08 09:41
Dzięki tym "osiągnięciom" PO POlegnie w kolejnych wyborach. Nie tylko nie robią żadnych reform, ale nawet sami nie potrafią się zreformować. Skończą gorzej niż PiS
gdzie wasza wiara / 213.77.81.* / 2010-11-05 23:07
JAK KATOLIK MOŻE GŁOSOWAĆ NA KOGOŚ KTO NIE MA ŻONY I MOŻE BYĆ GEJEM?? [0]
kler chyba potępia homoseksualistów , chyba coś nie halo, co za hipokryzja.
użyżniacz / 83.7.182.* / 2010-11-06 00:04
Przestań rzucać tym łajnem, bo na platformie jak go braknie, to bedzie musiał Tusk z Pawlakiem jeszcze w Rosji gnooj kupowac
door / 83.12.255.* / 2010-11-05 23:06
Bełkot zatroskanych „przyjaciół” i przestrogi głupców są dostatecznym dowodem, że Jarosław Kaczyński podjął trafną decyzję wywalając z partii dwie „lewitujące” panie. Trafną, choć mocno spóźnioną, bo przez ostatnie dni zdążyły zabłysnąć inwencją i intelektem w kilku prorządowych ośrodkach propagandy.
Proces oczyszczania PiS-u z różnej maści frustratów - politologów i jednodniowych gwiazdek medialnych należało rozpocząć tuż po wyborach prezydenckich, gdy stało się jasne w jakim kierunku będą zmierzały osoby zawiedzione w swoich politycznych ambicjach. Ponieważ wielu z nich zdaje się marzyć o karierze renegata Sikorskiego, nie ma potrzeby zamykania przed nimi wrót do raju.
Dzisiejsza decyzja o wykluczeniu Rostkowskiej i Jakubiak nie byłaby warta nawet krótkiej notki, gdyby nie fakt, że w jazgocie, jaki podniósł się po jej ogłoszeniu pojawił się jeden, szczególnie groźny i wyjątkowo perfidny argument podnoszony przez rozemocjonowanych publicystów. Argument nienowy i niespecjalnie wyrafinowany, przez co łatwo trafiający do dużej grupy odbiorców.
Sprowadzić go można do stwierdzenia, że dowodem na błędną „strategię wojenną” Kaczyńskiego mają być wyniki badań opinii publicznej oraz rezultaty wyborów powszechnych. Skoro Kaczyński wyborów nie wygrał, a Polacy nie rezygnują ze wspierania Platformy i nie zrażają się do tej partii – mamy dowód na nieskuteczność polityki prezesa PiS i błędną koncepcję „taktyki wojny”.
Innym słowy: „Partia prowadząca taką politykę nie może odnieść sukcesu, bo wszystkie znaki na niebie i ziemi pokazują, że społeczeństwo nie chce takiej polityki.”
Po pierwsze: perfidia tego argumentu polega na immanentnym, semantycznym oszustwie, narzuconym odbiorcy w sposób sugerujący, że chodzi o stwierdzenie rzeczy oczywistej, nie podlegającej refleksji. Nikt w sposób rzeczowy i nieodparty nie jest w stanie wykazać, że zachowania prezesa PiS-u to rzekoma „taktyka wojny”, a nie uprawnione, zgodne z regułami demokracji działanie lidera partii opozycyjnej. Wypowiedzi Kaczyńskiego w niczym bowiem nie odbiegają od setek innych wystąpień przywódców opozycji atakujących rząd w najostrzejszych słowach. Taka jest rola opozycji w całym cywilizowanym świecie i tylko czcicielom płk Putina może się wydawać inaczej. Gdybym miał przypomnieć wypowiedzi Donalda Tuska czy Bronisława Komorowskiego z czasów, gdy byli w partii opozycyjnej okazałoby się, że słowa Kaczyńskiego są zaledwie bladym odbiciem retoryki tych postaci. Na czym miałaby polegać szczególna „wojowniczość” Kaczyńskiego i jego „taktyka wojny” żaden mędrek wskazać nie potrafi, co nie przeszkadza im szermować tym terminem bez opamiętania.
Problem byłby wówczas, gdyby Kaczyński stosował ostrą retorykę bezpodstawnie, atakując rząd za niepopełnione winy i niedokonane błędy, czyniąc z niej oręż propagandową, ale czy ktokolwiek z tych publicystów jest w stanie wykazać taką właśnie sytuację? Łatwiej zatem przyjąć jako dogmat tezę, że wszystko co powie Kaczyński i zrobi PiS wynika ze szkodliwej „strategii wojennej”.
Po wtóre: argument odwołuje się do rzekomych ocen opinii publicznej, upatrując w nich niezawodny miernik wartości i skuteczności polityków. Trudno o większą bzdurę i bardziej kłamliwe kryterium. Pomijając już walor poznawczy tzw. sondaży, (mieliśmy okazję ocenić je w okresie wyborczym) wskazujących rzekomo na spadek poparcia PiS-u po każdej, ostrzejszej wypowiedzi Kaczyńskiego, trzeba sobie jasno powiedzieć, że sympatie i wybory polityczne Polaków mają tyle wspólnego z wolnym i świadomym wyborem, ile prawda z „Правда”.
Dzieje się tak na skutek uśmiercenia podstawowego wymogu demokracji, jakim jest prawo obywatela do posiadania pełnej i rzetelnej wiedzy na temat zdarzeń politycznych i osób kandydujących w wyborach powszechnych. W III RP nie obowiązuje zasada, zgodnie z którą obywatele mają prawo znać istotne okoliczności towarzyszące działaniom grupy rządzącej. Polacy nie posiadają podstawowych informacji o mechanizmach decyzji politycznych i ich skutkach, nie mają wiedzy o przeszłość osób pretendujących do najwyższych stanowisk w państwie, nic nie wiedzą o ludziach nazywanych politykami.
Z tego powodu, ogromna większość Polaków została skazana na dokonywanie przypadkowych i bezrozumnych wyborów, w oparciu o wyselekcjonowaną, ocenzurowaną wiedzę przekazywaną przez ośrodki propagandowe, zależne od różnych grup interesów i politycznych wpływów.
Winę za ten stan rzeczy ponoszą ci sami publicyści i dziennikarze, którzy tak chętnie sięgają po fałszywy argument i powołują się na „wybór społeczeństwa”.
Trzeba zapytać: jakiego wyboru można się spodziewać, jeśli ukrywa się przed społeczeństwem prawdziwe skutki rządów Donalda Tuska, bezustannie atakuje opozycję i otumania Polaków bełkotem tematów zastępczych? W jaki sposób moi rodacy mają dokonać sprawiedliwej oceny rządów, sko
polakmłody / 91.198.179.* / 2010-11-08 10:39
Tow. Jarosław zawsze podejmuje tylko dobre decyzje.
Tow. Jarosław już wie, że lepsze 5% wyznawców niż 40% niewiernych.
Dziękujemy Ci o najmądrzejszy za ten kierunek!!
arek67 / 87.119.23.* / 2010-11-06 14:00
Demagogiczna interpretacja w stylu pisu twrdgo i Jarosława.Pis to partia szkodliwa dla Polski ,podobnie jak lądowanie w mgle pod Smoleńskiem.
armia / 87.206.200.* / 2010-11-07 18:59
Dziwna to opinia zważywszy że PO wyrządziło więcej szkody. Podaj przykład tej szkodliwości a nie tępo powtarzaj medialne dyrdymały.
To jest jakas choroba ten antykaczyzm. I chciałbym aby wszyscy cięzko chorzy na tę chorobe jak najszybciej wyzdychali.
ask^ / 89.77.45.* / 2010-11-09 19:49
To może rozwieś plakaty z tomografią swojej głowy, jest szansa, że parę osób zejdzie ze śmiechu :P
gdzie wasza wiara / 213.77.81.* / 2010-11-05 23:01
kler chyba potępia homoseksualistów , chyba coś nie halo, co za hipokryzja.
Gor / 212.160.239.* / 2010-11-05 22:49
SB w ramach swojej pracy operacyjnej stosowała też dezintegracje operacyjną. Celowo osłabiano i rozbijano opozycję
urodzony w Gdansku / 89.73.63.* / 2010-11-05 22:45
Dobrze zrobil ze je wywalił. Po prostu postapil jak szef ktory widzi ze sie zle dzieje w firmie wywala destrukcyjnych pracownikow i inni pracuja lepiej.
miszigan / 2010-11-05 22:20
ostatnio to za dużo mężczyzn to k****!
porąbało się / 87.118.126.* / 2010-11-06 10:51
a k... twierdzą, że mają jaja
~Kris / 2010-11-05 22:15 / Tysiącznik na forum)
Ciekawe jest to, że tacy ludzie nie przechodzą już do PO. Takie przejścia zdarzały się wcześniej, ale ustały po wyborach 2007 roku.
Może to pierwszy objaw nadchodzącego przesilenia, po którym nie tylko PiS, ale również PO mocno osłabnie. W najbliższych wyborach jeszcze nie, ale w następnych?
betonowa podstawa / 87.118.126.* / 2010-11-05 22:22
tfu, tfu, wypluj te słowa!. To czy ta, czy też inna partia jest mocna lub słaba przecież nie zależy od nich, tylko od ukochanych naszych, podkreślam prywatnych, mediów. Zatem nic nie upadnie, czego owe media nie podtrzymują, zupełnie bezinteresownie zresztą.
identycznie / 79.186.254.* / 2010-11-05 21:52
To zaplanowana akcja w PiS..... tak samo jak Ruch Poparcia Palikota w PO... takie marne igrzyska dla motłochu.
edeq / 188.146.192.* / 2010-11-05 21:51
Dlaczego Wielki Wódz zastosował wyrzucenie zamiast egzekucji?
polakmłody / 91.198.179.* / 2010-11-08 10:31
Żeby bardziej odczuły jak im go brakuje........:-) hehe
i byłby kabaret / 87.118.126.* / 2010-11-05 22:09
egzekucji? tylko nie to!, znowu bowiem wyleciałby do kamer niezrównoważony psychicznie Niesiołowski (zresztą v-ce marszałek sejmu) i oświadczył, z rozwichrzonymi włosami, zaciętymi usteczkami i latającymi oczętami, że "te 8 kul było przeznaczonych dla mnie".
Tadeusz B. / 87.105.3.* / 2010-11-05 21:28
Dla mnie jest kardynalnym błędem wyrzucanie z partii znaczących jej członków i to właśnie w czasie kiedy trwa kampania wyborcza, to raczej osłabia partię. Wiemy że rację ma tylko prezes i to co powie to jest święte, pozostali członkowie tylko mogą powtarzać a powinni wręcz cytować jego słowa. Trochę to wygląda jak powtórka z historii partii NSDAP. Twój błąd, twoja śmierć. Zapytam wprost: gdzie teraz byłe Panie posłanki z PIS mają się skierować? Odpowiadam: nie mają gdzie! A w takim razie co chciał osiągnąć Pan Prezes? Pokazał jaki jest mocny i, że nie pozwala sobie na żadna niesubordynacje w swojej partii...a może brak mu dalekowzrocznych okularów? Chciał pokazać siłę partii a pokazał siłę słabego przywódcy. Wielokrotnie słyszę w Radio Maryja, o tym, że partia PIS nie daje szansy młodym i wykształconym ludziom na działanie aktywne w partii, brak możliwości awansu, wszyscy są podlegli i muszą być ulegli to po prostu straszne. To błąd i widać, że PIS w oczywisty sposób się nie rozwija a oczywiście - powinien. Pan Jarosław nie ma na imię Józef a pewnie by chciał... poczekam na nowy PIS, ale sam nie wiem ile wytrzymam? Znam taki ruch jak: „przyznanie się do błędu” i wycofanie pochopnej decyzji ale na to stać tylko najmocniejszych polityków! No to czekam i to tym bardziej że podobno na wyborach tak prezesowi zależy. Zadziwił mnie brak dłuższych komentarzy od czytelników. Pozdrawiam.
polakstary / 178.73.63.* / 2010-11-06 01:02
Powinien tę babę wyrzucić już dawno np. podczas kampanii prezydenckiej . Miała tyle "przypadkowych" wpadek jakby Donald płacił jej premię od każdej. Ubrała JK w głupowate ciuchy i okulary, posadziła w dziwnym pomieszczeniu, przy pianinie, kazała mówić po rosyjsku, odżegnać się od swojej osobowości i głoszonych dotąd poglądów by wyglądał jak durnowaty. Dobrze, że Polacy ufają mu i nie wszyscy zrezygnowali z głosowania na Jarosława z nową twarzą, choć wielu uważało, że po takiej traumie mógł stracić wigor i nie poszli na wybory. Jednak myślę, że tej agentce - Joannie należy podziękować za te przegrane wybory prezydenckie Jarosława - bo gdyby je wygrał - to donald ze swoją sforą spacyfikowaliby go w pałacu pod żyrandolem a PiS poszedłby w łapy agentury, natomiast jako opozycja może walczyć o naszą ojczyznę, rodaków i demokrację. Jednakże należy bić na alarm, bowiem wypowiedzi tej agentki świadczą o możliwości uśmiercenia Jarosława,co dawało jej szanse ubiegania się o to stanowisko. A tu zewsząd propaganda. Proszę zwrócić uwagę na fakt ile jest programów TVN. Praktycznie ma monopol. Kilka Polsatów a tzw.państwowa też w rękach Donalda. A radio ? Zupełnie jak za komuny - tyle, że wówczas była wolna Europa i Radio Londyn. Co się stało z naszym społeczeństwem? Nikt nie protestuje ? Czy kukułka podrzuciła tu swoje pisklęta, które po wykorzystaniu rdzennych właścicieli wyrzucają ich z ich własnego gniazda. Przecież to Polacy walczyli z bolszewikami, niemieckim okupantem, stalinizmem o własny kraj, dobrobyt i demokrację. Gdzie są ich geny i zasady? Sfora zasadziła się na biednego prezesa jak na zwierza w puszczy i koniecznie chcą go upolować . Wówczas nikt z nas głowy nie podniesie przez kolejne 50 lat a co to wtedy będzie ?? Biedna Ojczyzno, biedny Narodzie Polski - sam wśrod wilków - broń się !.
polakmłody / 91.198.179.* / 2010-11-08 10:28
Chciałoby się powiedzieć: "Panu to już dziękujemy".....ale z drugiej strony jest Pan razem ze swoim preziem gwarantem długich rządów PO więc dzięki!
Anonim z manufaktury / 188.125.34.* / 2010-11-05 22:01
..

A co tu, Szanowny Panie, dłużej komentować.

To tylko nowa strategia : wyrzucone, ale będą wspierać kandydatów PiS.


Przysłowie mówi : " Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle"

Pozdrawiam
ZOFIA K. / 94.40.14.* / 2010-11-07 11:43
PO WYWIADZIE U OLEJNIK STRACIŁAM ZAUFANIE DO PANI KLUZIK.
JAK MOŻNA BYĆ TAK PODATNYM NA MANIPULACJĘ
ALE CÓŻ SIĘ NIE ROBI KIEDY MA SIĘ PARCIE NA SZKŁO.
pipiripi / 89.78.251.* / 2010-11-05 21:24
"decyzja o wyrzuceniu dwóch posłanek zapadła w komitecie politycznym partii jednogłośnie"

...nawet powszechnie wiadomym jest, czyim głosem ;)
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy