kafka
/ 217.98.20.* / 2006-09-20 14:54
No i chyba już Leppera ustrzelono na "męskiej" rozmowie ok. południa. Czy nie odbyło się to czasem tak:
K. Panie Lepper. Chyba Pan wiesz, że jak Pan będziesz brykał, to zrobimy panu kuku przy pomocy ustawy eliminującej z rządu przestępców?
L. Myślałem, że takie niskie chwyty moge tylko ja stosować. No, ale skoro także Pan Premier nie ma do nich wstrętu, to już mi się ten Wasz budżet podoba. Nawet bardzo podoba. Tak bardzo, że będę musiał wyjaśnic tłuszczy, że pieniądze są i będą rozdane, ale w przyszłym roku, "bo" w tym była ptasia grypa, rosyjskie i ukraińskie embargo na mięso i mleko, susza, powódź, PO i rewolucja węgierska. A w przyszłym roku nie wpuścimy do polski łabędzi, ruscy wezmą mięso, bo jeszcze go z ropy nie nauczyli się robić, będzie ładna pogoda dla rolników (parlamentarzyści będą się modlić rozsądnie, a nie - zbyt żarliwie), a rewolucjonistów węgierskich poślemy do Iraku i Afganistanu i niech tam się wyżywają.