Anonim z manufaktury
/ 87.251.238.* / 2010-10-12 20:59
..
A kogo jeszcze obchodzi katastrofa albo podatki, czy afery?
Jak obserwuję otoczenie, to wszyscy żyją normalnie, niezależnie od tego, kto jest u władzy : każdy gdzieś pracuje, wychowuje dzieci, urządza dom lub mieszkanie, są i tacy, dla których jedynym zmartwieniem jest zrzuta na flaszkę. Normalnie i bez stresu.
Jedyny stres to chwile przed wyborami, gdy trzeba wybrać "mniejsze zło".
Pozdrawiam