Chodzi m.in. o uwzględnianie w planach inwestycyjnych i remontowych potrzeb przewoźników,
Potrzeby te są ogromne. I co z tego, że teraz PLK będą wiedziały, które odcinki linii kolejowych są najbardziej atrakcyjne dla przewoźników, skoro nadal będzie brakować finansów na wkład własny w remonty tych linii i nadal unijne dofinansowanie będzie w znacznej mierze niewykorzystane.