Ładny komentarz. Czyli musi nastąpić gwałtowne załamanie koniunktury najpóżniej w III kwartale lub zupełna katstrofa w IV, żeby całoroczny PKB był na -1,8%. Osobiście stawiam na III kwartał, gdyż prognozy na drugi są dobre, nieco gorszy od pierwszego, ale na plusie.

Na zdjęciu (na 23,15%) : Dybuła czytający swoje wypowiedzi.

Hi
Jakoś dziwnie często sie pojawiają takie artykuły jak ten. Ci ludzie na zlecenie przygotowują społeczeństwo że za kilkanascie dni czy tygodni znów będą okradani. Chodzi o to by owieczki nie panikowały a broń boże nie były agresywne, tylko potulnie dawały się strzyc. Bo niestety te dostepne dla nich /dla nas społeczeństwa/ ,media dyktują co mają ludzom co myślec a nie uczą myślenia. |Nie mamy swoich banków a te złodziejskie są bez karne. Robią co chcą, białe kołnieżyki na poziomie menadżerskim powiązane z Ż rodzinami bogaczy. A ci tak nakradli że już przestali panować nad sytuacją, domek zaczą się przewracać i żaden złodziej nie chce oddawać swoich skradzionych cegieł. Rządy państw /zależne a są prawie wszystkie od bogatych rodów Ż /czyli społeczeństwo (straciło ostanie 7 lat pracy) zostało zmuszone do pokrywania złodziejskich strat.Jeżeli się to powtórzy w przeszłości trzeba będzie wymyśleć i opracować alternatywę do pieniądza, tak by odsunąć lichwiarzy Ż. Muzułmańskie banki zgodnie z ich religią zabraniają lichwy a w koranie jest wręcz nakazana dla gojów. Otóż muzułmański bank w przypadku niepowodzenia klienta dzieli się nim stratą a przypadku jego zysków dzielą się zyskiem. Zawsze to lepiej niz komornik Ż.

heh co to za różnica euro 3,95 czy 5,2. kto na świecie chce polskie złotóweczki...? niech se zamienia... , jak bomba inflacyjna strzeli to będa warte mniej od papieru toaletowego.

Nie wiem dlaczego zawsze makler na zdjeciu trzyma się za głowę - to nie jego pieniądze które stracił ; chyba że to inwestor.

JEŻELI PKB SKURCZY SIĘ TYLKO O 1.8% TO BĘDZIE TO SUKCES RZĄDU A NIE CZARNY SCENARIUSZ. JEŻELI DALEJ BĘDĄ UPADAŁY DUŻE ZAKŁADY I ROSŁO BEZROBOCIE W TAKIM TEMPIE JAK TERAZ TO MOŻE BYĆ PRZECIEŻ ZNACZNIE GORZEJ.

A gdzie był szanowny analityk Michał Dybuła we wrześniu 2008?
Wtedy jak wyglądały jego prognozy?
Dziś wszyscy "znachorzy" ekonomiczni powinni zamilknąć, w obliczu totalnej kompromitacji całego swojego środowiska.