k aczordonald
/ 2.96.36.* / 2011-08-11 11:09
nie powinno Ciebie cieszyc ze tak sie dzieje. ale niestety musze sie z Toba zgodzic:
2011-08-11 10:04:37 77.255.159.* | Lysy 25
Drugi raz nie zaryzykują bo im nikt kredytu nie da, za to
wierzyciele będą ich ścigać do zgonu.
Takie w Polsce prawo. Upadłości konsumenckiej w zasadzie
nie ma.
Spotykam coraz wiecej za granica tych co wyjechali z powodu kredytow (czesto mieszkaniowych), nie dali rady pomimo ze mieli prace.Pisalem juz ze kredyt(hipoteczny), to produkt dle osob dobrze uposazonych finansowo, ktore po przeprowadzce, i umeblowaniu mieszkania wciaz posiadaja oszczednosci(powiedzmy na 8 miesiecy zycia z rodzina bez pracy) i wciaz moga rocznie troche odlozyc.
Ale zatrwazajace jest to, ze Polsce zadluzenia wielkosci 10 000-30 000 PLN(czesto ratalne), moga zepchnac czlowieka na margines, i to do konca zycia.
W UK jest wielu bezdomnych z Polski , z takimi wlasnie zadluzeniami.
Wiem ze byli glupi, ale przy takich zarobkach, nie moga wrocic i podjac pracy.Przez 2-3 lata, karne odsetki, chore koszty komornicze podwoily ten dlug.
Przy placy 1500 netto,czesto nie starcza na zycie, a upadlosc kosumencka nic nie daje, bo jak podejmiesz prace i tak beda cie scigac.Przy 50 000 bedziesz to placil do konca zycia, wegetujac, wiec
pozostaje wykluczenie.
Kredyt nie jest dla biednych(nisko zarabiajacych), do 2000 netto(chyba ze na pralke, lub telewizor), maksymalnie do wyskosci miesiecznych zarobkow, ale nie wiecej bo bedzie dalej tak jest.
Ale dalszy wzrost gospodarczy, jest zalezny od wzrostu konsumpcji.
A ten wzrost, mozliwy przy tych zarobkach, jedynie na kredyt :::))))