Mam parę konstruktywnych uwag co do portfela:
Połowa portfela w obligacjach wprawdzie wygładzi equity ,ale zmniejszy też wynik końcowy...
Czy nie lepiej byłoby zastosować 25% obligacje / 75% akcje,a gdy rynek będzie znacznie przewartościowany zamienić proporcje na 75% obligacje / 25%
akcje ???
Poza tym comiesięczne dopłaty także zmniejszą trochę procentową stopę zwrotu.Bez dopłat wyniki byłyby bardziej obiektywne.
W moim portfelu nigdy nie przewiduję dopłacać choćby 1 gr :)
Sam zrobiłem mały experyment z "niedopałkami" w moim portfelu [2012-2014] i jak na razie nie jestem z nich zadowolony :/
Szeroka dywersyfikacja to jest coś - czego nie popieram,a kupowanie skrajnie tanich akcji -to jest coś co dawno temu już porzuciłem...
Dlaczego oczekujesz tylko 10% ,a nie zmodyfikujesz np. strategii by osiągać minimum 15% ?
Będę oczywiście tutaj zaglądać i patrzeć jak to by "prawie" sam Graham inwestował na GPW :]