to pierwsze co mnie tknęlo to info o tauronie...- stąd zbieram myśli...;-)
powiem szczerze że jak zauważyłem info o cenie taurona ustalonej na 0,57 zł to też mnie tknęło...a w zasadzie to w******** się, że sprzedają po tak niskiej cenie...rozumiem wszystkie aspekty takowej sprzedaży, ale taka cena to przesada moim zdaniem...wyceny były najprzeróżniejsze w zależności od instytucji i jej interesów, ale przeważając większość wskazywała że przy cenie 0,70 zł dyskonto które pozwalałoby stawiać na udany debiut było zachowane...tak to kuźwa jest jak jak sprzedający musi sprzedać a kupujący może - i myślę tu o instytucjonalnych - choć fundusze inw. i tak musiałyby kupić
akcje bo najpewniej parę dni po debiucie wejdzie do W20 (przede wszystkim te z benchmarkiem 100 % WIG 20)...jeszcze nasuwa się na myśl aspekt ,,zadowolonych" 200 tyś. leszczy przed 2 turą głosowania...,,zadowolonych" biorę w cudzysłowie bo po redukcji i obniżeniu ceny każdy kto zapisał się na maks. liczbę akcji dostanie ich pewnie coś w przedziale za 5 -5,5 tyś. zł i od tego trzeba liczyć zysk procentowy...a to że cena została ustalona dużo niżej od ceny maks. wcale nie oznacza że urośnie nie wiadomo ile...
to tyle na tą chwilę z mojej strony..
miłego popołudnia i wieczoru