Witaj Kazumi - dobry wieczór :)
jak się zapatrujesz Dodginio na ten mecz..? :-)
Chyba można śmiało powiedzieć, że pierwszy raz od dobrych kilku miesięcy Jaga jedzie na mecz wyjazdowy w roli faworyta i ... to mnie martwi. Boję się, że białostocka mieszanka latynowsko - arabsko - europejska może podejść do meczu bez koncentracji, choć z drugiej strony mam nadzieję, że mecz z Piastem pokazał im, że tu trzeba z boiska wyrwać 3 punkty, a nie dopisywać sobie przed pierwszym gwizdkiem zdobycze punktowe. Cracovia zapewne będzie zmobilizowana po batach od Ruchu, więc zapewne pierwsze 20 - 30 minut będą starali się mocno cisnąć i szybko ustawić mecz pod siebie zdobywając bramkę. Obiektywnie oceniając potencjał obu drużyn na obecną chwilę po tych pierwszych kolejkach wiosennych to stawiam na zwycięstwo Jagi, a jako kibic to nie wyobrażam sobie innego wyniku w Krakowie jak zwycięstwo Jagi :). Do gry po kartkach wraca Hermes - serce linii środka w drużynie. Bury, Grzyb i Lato pokazują, że to były udane transfery - zwiększyli moc pomocy w drużynie, El Mehdi - to zawodnik jakiego potrzebowała Jaga - obrońca - walczak, nie odpuszcza i jest równie skuteczny w obronie jak i w podłączaniu się do akcji ofensywnych rozgrywając często na boku
akcje aż pod pole karne przeciwnika. Grosik, Franek - nie ma co pisać, bo wiadomo ... Najbardziej obawiam sie prawej strony naszej obrony ..,, coś szwankuje ostatnio i mocnch zmienników nie ma. Środek obrony mocny, lewa strona już pisałem ... Przy Hermesie Bruno ... Nic innego nie wychodzi jak zwycięstwo hehehe
A boisko i tak zweryfikuje wszystko :)
Pozdr.