kazumi
/ 2011-11-04 01:10
/
portfel
/
Mistrz gry: "Najlepsze spółki tygodnia"
Witam
znawcy tematu twierdzą że dużo emocji na giełdach jest obecnie i one telepią rynkami, ale jak się temu tak bliżej przyjrzeć to kabaret jest to w istocie..spekulanci rynkowi wpadli w sidła politycznego świata który jaki jest to wiadomo..i zajmują pozycje w zależności od tego czy jakiś decydent polityczny puści bąka czy beknie..wiadomo również nie od dziś, że do giełd bardziej pasuje nazwa stragan albo kasyno i obecny moment dogłębnie to pokazuje..
najbardziej zabawne jest to, że taka mała Grecja trzęsie tą całą machiną finansjery..OK - niby wszyscy wiedzą, że to nie o nią chodzi i ewentualny niekontrolowany upadek mógłby stać się zapalnikiem do pogrążenia większych krajów w strefie euro..jednak ta przyjęta przez świat finansów i polityki teza powoduje, że cały świat codziennie wpatruje się w Grecję i to ona jest ciągle na tapecie..Greccy decydenci są już na tyle ,,zakręceni" i bardzo mocno obciążeni taką saytuacją, że sami nie wiedzą co robić - z jednej strony cisną i szantażują ich ,,chlebodawcy" z Europy a z drugiej strony barykady wściekle atakują ,,rozpieszczani" obywatele Grecji dla których drastyczne zaciskanie pasa jest wielkim szokiem..stąd tak szybkie zmienianie zdania przez rządzących Grecją uzależnione skąd powieje silniejszy wiatr..
prawda jest taka że europejskie instytucje kupując greckie obligacje spowodowały de fakto ,,rozpieszczanie" greckiego społeczeństwa któremu nieźle żyło się przez lata na kredyt..teraz wymusza się na rządzących Grecją, aby wprowadzili kolejne i tym razem drakońskie oszczędności co musiało się spotkać ze zdecydowanym sprzeciwem greckiego społeczeństwa dla którego diametralna zmiana życia ,,od zaraz" jest można mieć tylko nadzieję że ci nasi rządzący widząc co się dzieje a również co roku zadłużając Polskę o kolejne dziesiątki miliardów zł w porę się obudzą, bo w innym przypadku ta sukcesywnie narastająca bańka na polskim długu w swoim czasie również nie wytrzyma..jak tak dalej pójdzie to w swoim czasie Polska będzie miała rozgrzaną do czerwoności bańkę na długu, wyprzedany majątek narodowy i..jeszcze kilka lat temu nikt o takich rzeczach nie mówił w środkach masowego przekazu a wysuwający tacy teorię byli brani za czarnowidzów..teraz, prawdopodobnie, pod wpływem Grecji itp., coraz więcej ,,znawców" zaczyna o tym mówić i ostrzegać co jest dobrym sygnałem..wiecznie na kredyt też ciągnąć nie będziemy a sprzedać majątek narodowy można tylko jeden raz..
pozdr