termin zapisu na
akcje nowej emisji Boryszewa mija za kilka dni wobec tego trzeba już teraz było zdecydować się co do sposobu finansowania wykupu nowych akcji..sprzedaż praw poboru odrzuciłem toteż zostały dwie możliwości: albo dołożyć kolejną kasę do tego ineteresu albo sprzedać adekwatną część ,,starych" akcji..jeszcze kilka dni temu pisałem, że nie dołożę do nowej emisji ani złotówki a finansowanie pójdzie ze sprzedaży starych akcji..ale no właśnie - aktualna cena rynkowa akcji powoduje przymus sprzedaży ze znaczącą stratą starych akcji, choć oczywiście większa część tej straty którą pokazuje mój portfel to zrobiło samo odcięcie praw poboru..jednakże patrząc realnie na cenę starych akcji oraz doliczając cenę nowych to średni kurs jaki wychodzi jest znacznie wyższy niż aktulna cena rynkowa akcji..niemniej zdecydowałem, jak pierwotnie zakładałem, sprzedać dzisiaj po cenie rynkowej pakiecik akcji za który należności pokryją prawie w całości kwotę wykupu nowych akcji (deczko dołożę z kieszeni)..nie będę ukrywał, że taka cena mnie nie satysfakcjonuje, ale cóż zrobić - wtapiać w tą spółkę kolejne pieniądze to jest chyba zły pomysł..nie można wykluczyć, że za jakiś czas może sie okazać iż dzisiejsza cena była okazją do sprzedaży po dobrej wartości..choć oczywiście liczę, iż tak nie będzie bo ten dzisiejszy puszczony pakiecik jak i ten wcześniejszy (sprzedaż bodajże po 1,04 zł) nie zmieniły faktu, że dalej jestem zapakowany bardzo mocno w tą spółkę i w razie co mój portfel pójdzie na dno razem z nią..stan wyjściowy mojej, jak dotąd, kilkumiesięcznej inwestycji to było przecież okolo 80 % BRS oraz około 20 % SNS..tak około 1/3 starych akcji BRS sprzedałem w tych dwóch transakcjach o których wspomniałem wyżej, ale za niedługo dostanę nową dostawę makulatury i jej ilość wzrośnie o liczbę przyznanych praw poboru..
co do samej spółki..to co się aktualnie dzieje z kursem można po części wytłumaczyć zamieszaniem z wejściem do akcji nowej makulatury..jednakże jeśli tak jest to ,,zrobienie" z Boryszewa spółki groszowej może się okazać razem z wielkimi ilościami akcji sytuacją z której może być się bardzo ciężko wyrwać..oby się nie okazało, że spadać było dużo łatwiej niż się później podnieść w szczególności że zarobionych bardzo dużo na tej spółce jest w dalszym ciągu wielu inwestorów..oczywiście decydujących syganłów w średnim czy dłuższym terminie inwestorzy muszą wypatrywać ze spółki..wyniki finasowe za ostatni kwartał rewelacją żadną nie były, przejęcia w branży automotive to brzmi trochę abstrakcyjnie - a marzenia już się nie chcą sprzedawać.. dodatkowo rynek akcji jest ostatnimi czasy dość trudny i nerwowy z powodów o których wszyscy wiedzą..wobec tego wszystkiego mamy takie zachowanie kursu jakie mamy i może być różnie, wykluczenie jakiegokolwiek ze scenariuszy byłoby głupotą..