0
2011-03-09 06:47:55 78.133.214.* | Do bebe
Komentarze do portfela "bebe" [0]
wylatuję już w ten sposob z 3-ciej spółki
Proszę Cię bebe wyjaśnij o czym Ty w ogóle piszesz. Nic nie kumam.
Bądż tak miła i proszę wyjaśnij. Chyba, że chcesz być w Radzie Nadzorczej spółki.
a masz..."do bebe"...:
- mialam
akcje spółki, którą wykupił od państwa Obcokrajowiec...
- następnie zaproponowal wykup akcji pracowniczych...- za jakieś grosze....
- ja nie sprzedałam....
- teraz jestem jedyną malutką akcjonariuszką, ktore posiada jeszcze
akcje...
- sądownie odbyła się rozprawa, co do moich akcji.../dostawalam pisma, ktore ni w ząb nikt mi nie umiał wytłumaczyć...- ale czułam blusa na swoj chłopski rozum...- znając przepis...
- przepis w Polsce.../o czym pisalam/ tudzież , ktory wprowadziła Gronkiewicz -Walc, a to wiem, po wczesniejszych spółkach takich, w ktorych mialam ciut akcji np.to Bank Prosper w Krakowie...- hurra tzw"rynek wolny, rynek akcjonariuszy"....itd
- 2-a spólka to gieldowa, zeszła z gpw,.... niemiec kupił, odpsprzedal bodajże Holendrom, a malutkich akcjonariuszy zmusił, zgodnie z w/przytoczonym przepisem...- do wylotu...;-(
a ta 3-a...- to teraz mam z prawnikiem podpisać, że oddaje
akcje , a mi wypłacają gotowke na konto /owszem, po latach dużo wyższą niż wcześniej innym../..., a mój ból taki, że ja chcialam miec
akcje i mieć z tego dywidendy, /prócz sentymentu do tejże spółki../...
nie szanuje się tzw drobnych inwestorow,... ludzi, ktorzy kupują
akcje...czyli inwestują swoja gotowkę...- no nie..?
i mają np. prawo z tytułu zaszlości do spólki/firmy/...
a Ty jak to niby widzisz..?
----------
ps. w pierwszym przypadku, to Bank chyba od poczatku zakladał wyciągnięcie pieniędzy od akcjonariuszy przez emisje dalszych akcji, bo tak sobie " rządził" , P.Gronkiewicz wzięła się za ten bank, ale się nie udało go uratować...;-(/w tym chyba czasie wszedł przepis o którym pisze../
--------
ps.2...nie chcę nigdzie zarządzać, chce byc zwyklą akcjonariuszką, ktora kupuje akcje, bo np. ma wizje danej spólki, inwestuje, by mieć w przyszlości profity/dywidendy/..- takie zalożenie, a jak nie wyjdzie, bo cos tam rynkowo, czy też "modnie"...- to owszem zbankrutować też moze, ale to tez moje ryzyko...;-)
moze teraz czujesz blusa, o ktorym piszę...?
natomiast, jak spolka ma perspektywy, rozwija się, widać to...- to "wysadza" się drobnice...- zgodnie z przepisem stworzonym dla "grubasów"...;-(
czaisz..?
------------
pozdrawiam ,...z humorem : cholernie zła..;-(
--------
jak coś niezrozumiale...- to może bardziej wyjaśnię...;-)
wszak nasze przepisy służą nie uproszczeniu zrozumienia czegokolwiek, tak się je gmatwa, by sprawiedliwość miała zawiązane oczy, a liczyl się spryt, cwaniactwo itd...;-(
ja optuję za godnością i etyką i jasnymi prawami /!/.....;-)
Pa...idę oddać
akcje...