BRS...
Jak zapewne większość akcjonariuszy wie spółka podała przedwczoraj w komunikacie, że zwołują NWZA na 28 lutego na którym to mają decydować o emisji akcji z pp. Wiadomo, iż o emisji zdecyduje główny akcjonariusz, czyli RK. Planują wypuścić 1.128,4 mln akcji serii F po cenie emisyjnej równej cenie nominalnej równej 10 gr.
Kurs na wczorajszej i dzisiejszej sesji w nie zareagował znacząco na ten komunikat. Wczoraj się nie zmienił a dzisiaj mamy na razie lekki spadek .
Kurs od odcięcia poprzedniej emisji porusza się w dość wąskim trendzie horyzontalnym (no może poza jednym wyskokiem). Przez te 4 miesiące trochę papiera się przemieliło a wielu sprzedających uznało, że spółka zrobiła się już bardzo ciężka po poprzedniej emisji. Kurs w 2010 r. urósł 350 % toteż takich którzy postanowili zrealizować wielkie zyski na pewno nie brakowało. Inni wchodzili z gorącymi głowami licząc na kolejną jazdę w krótkim terminie a że się przeliczyli to sprzedawali
akcje chcąc poszukać szczęścia na innych walorach. Wymienianie dalej jest bez sensu, ale na pewno
akcje nabywali też tacy inwestorzy, którzy postanowili potrzymać je dłużej, licząc że - mimo wielkich wzrostów w przeszłości - uda się tutaj jeszcze zarobić.
Przez ten okres ze spółki wychodziły różne komunikaty - większość z nich dotyczyła podjętych działań w zapowiadanych na ten rok akwizycjach Boryszewa w branży automotive. Kurs nie reagował znacząco na te informacje. Dlaczego ?
Cofnę się do 2010 r. Kurs długimi okresami poruszał się w trendach bocznych. Decydujący dla uzyskania takiej stopy zwrotu o jakiej pisałem okazał się okres letni. W tym czasie ze spółki wypływały informacje dotyczące potwierdzenia przejęcia Maflow, emisji z pp oraz podwyższenia prognoz wyników za 2010 r. w związku z akwizycją.
Obecnie co mamy ?
Działania zmierzające do przejęcia kolejnych spółek z branży automotive w postaci due diligence, Term Sheet itd. plus zwołanie NZWA w celu głosowania nad kolejną dużą emisją po której liczba wszystkich akcji Boryszewa ma wynosić około 2,2 mld. Wielu może pomyśleć: no tak, na razie brak potwierdzenia przejęcia a już zapowiedź włączenia wielkiej drukarki, a spółka już po poprzedniej emisji zrobiła się ciężka i nie chce rosnąć co może wpłynąć na ich decyzje o sprzedaży akcji.
Faktem jest, że po ostatniej emisji spółka zrobiła się stosunkowo cięższa do przeprowadzonej emisji. Wystarczy popatrzeć na te bułki na S, choć co niektórzy powiedzą, że to specjalnie żeby wystraszyć leszcza. Cięższa to nie znaczy nie do ruszenia. Ale żeby ją ruszyć to rynek musi mieć konkretną dobrą informację pod którą może zagrać. Wtedy pojawi się większy kapitał, zrobi obrót i zapewne wzrost.
28 lutego NWZA zwołane w celu jakim napisałem, 28 lutego spółka również opublikuje skonsolidowane wyniki finansowe za IV kwartał 2010 r. (już z Maflow), może 28 lutego będą mogli ogłosić jakieś konkretne info w sprawie przejęcia zakładów w Indiach...
Może to być przełomowy moment dla kursu. Zarówno w jedną stronę jak i drugą. Ja liczę, że skoro mają decydować o emisji to kolejne przejęcie prędzej czy później jest raczej pewne. Wiadomo przecież, że cały proces od zwołania walnego do pozyskania kapitału od inwestorów trochę trwa, dlatego zdecydowali się je zwołać już teraz. Dniem określenia akcjonariuszy, którym przysługuje prawo poboru akcji serii G jest dzień 15 kwietnia 2011 r. - do tego terminu jest jeszcze trochę czasu i może się sporo wydarzyć. To jest też czas aby każdy akcjonariusz zdecydował czy chce dofinansowywać spółkę na ich cele czy pozbyć się akcji lub ewentualnie później pp...