Grad zapowiedział, że nie zwiększy zapisanej w prospekcie maksymalnej puli akcji GPW dla leszczy. Niby źle, bo leszcze dostaną akcji ,,za grosze" (jeśli chodzi o kwotową wartość zakupu) a z drugiej strony dobrze bo jakby dla drobnych było np. 50 % i zaczęli napier.dalać na potęgę w rynek na debiucie to popyt mógłby tego nie zrównoważyć, już nie mówiąc o tym że przeważyć. Generalnie rzecz biorąc wszystko będzie zależeć od ogólnych nastrojów na giełdach, te w ostatnim czasie są niezłe, ale do 9 listopada br. może być różnie. Jeśli zostanie zachowana maksymalna cena sprzedaży, a więc 43 zł, to warto zaznaczyć, że to dość wysoka cena względem wycen analityków a więc małe dyskonto toteż potencjalny szybki zarobek na skrzynkę piwa nie taki pewny zakładając mocne pogorszenie nastrojów na świecie. Także nie można wykluczyć, że za GPW będzie się można napić, np. za miesiąc od debiutu, bo to że w ogóle to raczej jestem spokojny ze względu na unikatowość spółki - instytucjonalni będą musieli mieć te
akcje w portfelu i będą skupować. A i gdyby następowały następne ataki byków na kolejne szczyty indeksów to będzie miało również odzwierciedlenie w cenie GPW.