Warto także pamiętać, że o pozycji globalnej waluty rezerwowej nie decydują wyłącznie czynniki gospodarcze. Poza siłą ekonomii, ogromne znaczenie odgrywa również wiarygodność danego państwa, wyrażana między innymi przez jego siłę militarną czy sprawny system polityczny. Z tego punktu widzenia, rola dolara, jako głównej waluty rezerwowej, jeszcze długo powinna być niezagrożona. Podstawowe pytanie powinno brzmieć – co reprezentują ewentualni pretendenci do tej roli? Czy przykładowo Chiny, będą miały w najbliższej przyszłości wystarczającą wiarygodność ze swoim systemem politycznym, aby utrzymywać oszczędności w ich walucie? Wydaje się, że jest na to stanowczo za wcześnie. Wkleilem wycinek artykulu z onet - zgadzam sie calkowicie z ta teza i nigdy nie godzilem sie teoria ze usd uapada - mozna znalezc moje wypowiedzi na temat dolara i zlotowki w archiwum, obecnie raczej nasza kochana Unia sie chwieje a to dopiero poczatek problemow i euro bedzie sie sytematycznie oslabiac i nie bedzie to wina spekulacji - tylko fundamentow oraz utrata zaufania - nie tylko do waluty ale takze do systemu, Grecy wychodza na ulice domagajac sie pieniazkow hehe . Obecnie wiekszosc inwestorow wstrzymuje oddech i wypatruje wiesci z nastepnych poludniowych stanow Uni- pocieszajace jest to ze nasz kraj zdobedzie nowe rynki i przyczolki a nasza waluta bedzie towarem poszukiwanym. Euro bedzie spadac dosyc gwaltownie i do dna jeszcze daleka droga uwazam..