Thai
/ 2010-01-28 09:09
/
Bez rangi
Za wcześnie na bessę.
27 stycznia 2010
Na razie dynamika roczna indeksu wskaźników wyprzedzających koniunktury gospodarczej liczonego dla Polski przez OECD sobie rośnie w ujęciu rok do roku - już od 14-miesięcy. To znaczy rosła jeszcze w listopadzie ub. r., bo to są ostatnie dane, którymi dysponujemy. Nawet jeśli założymy, że w grudniu nastąpił spadek tej dynamiki (a jest raczej wątpliwe, by tak się stało), to doświadczenie minionych 4 cykli gospodarczych i 4 związanych z nimi "rynków byka" poucza nas, że gdy się o tym ewentualnie dowiemy w lutym, to będziemy mieli może 6, może 8, może 10, a może nawet 11 miesięcy na przygotowanie się do trwałej ewakuacji z rynku akcji przed nadejściem cyklicznej bessy.
Nie należy powyższego również rozumieć jako prognozy całkowitego braku jakichkolwiek spadków w najbliższych miesiącach. Porządna korekta w hossie może mieć na polskim rynku akcji nawet 25 proc.
Calosc tutaj:
http://wojciechbialek.blox.pl/html