Odniose sie tematu informacji ze spolek ktore powoduja silne wahania - tzn. spadek kilkadziesiat procent lub takowy wzrost , mysle ze tu warto zajzec do klasyki tzn. Der Graf von Monte Christo i historia zakupu przez niego slynnych obligacji hiszpanskich - chodzi o to zeby zwrcic uwage jak mechanizm dziala - tak w jedna jak i w druga strone , specjalizuja sie w tym nawet uznane instytucje jak Deutsche Bank - sam swego czasu majac
akcje Alstom - dzien przed meldowaniem wynikow kwartalnych kosztowaly wowczas 0,70 euro - wyniki byly wysmienite a DB zapodal rekomendacje ze wlasciwa wycena firmy Alstom powinna wynosic 0,35 euro - nastapila panika wracam wieczorem a moje
akcje kosztuja 0,39 euro - dostalem po grzbiecie , szef Alstomu chcial nawet skierowac sprawe do sadu - DB sie obkupil i
akcje wedrowaly do samego nieba gdzie pozostaly do dzis- dlatego nalezy szukac perl i do worka pakowac nie zwazajac na przerozne wahania lub pogloski -
akcje Pumy kosztowaly 2003 r chyba 13 euro obecnie okolo 240 euro a kosztowaly okolo 400 euro - kosztuja 240 euro po wielki krachu i odreagowaniu .. Drogi inwestorze chcialem tym przydlugim komentarzem powiedziec ze swoje trzeba robic i dobre
akcje trzymac - gdyz to jest najtrudniejszym wyzwaniem obecnie..