Thai
/ 2010-03-09 10:30
/
Bez rangi
Jak sprawdzic, czy firmie nie grozi bankructwo
Zeby sad zgodzil sie na upadlosc, firma musi miec klopoty finansowe. Okazuje sie, ze w wielu przypadkach pomagaja jej w tym sami wlasciciele. Czesc przedsiebiorcow wykorzystuje kryzys gospodarczy jako dobry pretekst do wystapienia o ogloszenie upadlosci.
Sygnalem moga byc zmiany we wladzach firmy. W takiej sytuacji warto sprawdzic doswiadczenia nowego menedzera, czy prezesem nie zostal tzw. slup, czyli osoba bez majatku, od ktorej nie mozna sciagnac wierzytelnosci.
Kolejny niepokojacy sygnal: czy osoby, ktore sa lub byly zwiazane ze spolka, nie utworzyly jakiegos nowego podmiotu. Aneta Mroczek z Creditinfo Polska mowi, ze w takich wypadkach czesto majatek przenoszony jest do nowego podmiotu, a stary zostaje z dlugami. Kiedy wierzyciele staraja sie odzyskac pieniadze, okazuje sie, ze syndyk nie ma czego sprzedac na ich pokrycie. Stosunkowo latwo jest sprawdzic takie dane, jesli chodzi o spolki z o.o., jawne czy akcyjne, bo te musza sie rejestrowac w KRS.
Niepokojąca jest sytuacja, w której kapitaly wlasne spolki nie pokrywaja aktywow trwalych, bo to oznacza, ze nawet ewentualna sprzedaz tych ostatnich nie pozwoli na zaspokojenie wierzycieli.
Warto sprawdzic stan zapasow i porownac go z trendem w przychodach. Jesli zapasy rosna, a przychody spadaja to znaczy, ze firma ma klopoty ze sprzedazą swoich towarow. Zle sie dzieje, jesli spadaja przychody i pogarsza sie rentownosc – bo pogorszenie tych wskaznikow moze byc przyczyna trwalej niewypłlcalnosci i co za tym idzie, ogloszenia upadlosci przez sad.
http://urlik.pl/9500/