Odniose sie moze do teori Bialka ktora mowi ze koniec roku nastapi powrot do bessy - pisalem wielokrotnie ze z ta teoria sie nie zgadzam , uwazam ze kilka lat hossy przed nami i obecne wzrosty to kontynuacja hossy , takze nie bedzie powrotu do recesji gdyz decydenci i banki centralne pokazaly ogromna desperacje w walce z recesja i mozna odczytac ich dzialanie tak : niech kosztuje ile chce - koszty sa mniej wazne a do recesji nie dopuscimy , jestesmy obecnie w miesiacach ktore sa mozliwe wahania - jednak wahania nalezy wykorzystywac do agresywnego uzupelniania portfeli - moge tylko powiedziec " drogi iInwestorze - strong buyy " w tym roku bedziemy bili rekordy na wigach , na akcjach i takze w nastepnym roku a rok 2012 takze bedzie rokiem rekordow ,
akcje starannie dobierac i grosza nie zalowac - tylko call na nastepne lata jest odpowienim ustawieniem na rynku , bessa zacznie sie gdy jakis analityk przepowie a wszyscy go wysmieja i beda sie pukac w glowe , obecnie wiekszosc mowi o bessie a jak wiadomo to tylko mniejszosc ma racje na gieldzie..