Golem 14
/ 2011-09-01 22:12
/
Bywalec forum
Mowiac o wrzesniu nie mam na mysli calych indeksow, tylko spolki wybrane, ktorym nalezy sie mocniejsze odbicie...
Nie jestem przekonany, czy Merkel do wyborow w Bundestgu w 2013 wzielaby na swoje barki bankructwo Grecji - faktem jest jednak, ze przyszle wybory i tak przegra...
USA nie maja aktualnie specjalnego wyboru i musza drukowac dalej dolary, chocby kosztem przyszlej inflacji i gniewu Chinczykow - Obama nie potrafil przeforsowac podatku dla najbogatszych, ktorzy w ostatnich latach dzieki najrozniejszym ulgom podatkowym placili do skarbu panstwa coraz mniej pieniedzy...
Amnestia podatkowa - ciekawy temat, podam pare danych: ostatni raz byla przeprowadzona w 2004 roku, sciagnieto wowczas do USA okolo 400 mld$. Wedlug szacunkow amerykanskie firmy maja w ramach podatkowych aktualnie okolo 1,5 bln dolarow w "rajach podatkowych" i oczywiscie domagaja sie kolejnej amnesti przekonujac, ze ozywi to amerykanska gospodarke i przede wszystkim stworzy nowe miejsca pracy. Jednak w 2004 roku okazalo sie, ze takie obiecanki to bajki - 90% sciagnietych pieniedzy poszlo na dywidendy albo skupowanie wlasnych akcji na gieldzie... dla gieldy w USA wiec na plus, nowych miejsc pracy z tego jednak specjalnie nie bedzie i o tym dobrze wie administracja Obamy: amnestia podatkowa uczy oszustwa, tak przynajmniej niektorzy twierdza...
Jeszcze jedna kwestia: skoro aktualnie graja wazna role czynniki polityczne, to nie zapominajmy o przyszlorocznych wyborach prezydenckich we Francji...