Dobrry po dłuższej przewie
Mokro i pada i morko i pada na te miejsce w środku Europy...:\ Ale nie o to nie o to...
Chyba wielu wyczekiwało, że porozumienie zawarte w Usa będzie iskrą do lontu armaty, która wystrzeli giełdy w górę. Po tym co widać dzisiaj tak się nie stało. Wydaje mi się że po dzisiejszym dniu wielu jest mocno zrezygnowanych, może i rozgoryczonych. Przyznam że sam jestem trochę zawiedzony. Z drugiej strony patrząc, ci którzy są obkupieni w
akcje raczej nie będa się w akcie frustracji pozbywać ich tylko czekać aż ceny wzrosną. Po drugiej stronie barykady stoi zgraja tych co chcą sobie dokupić jeszcze taniej i taki o sobie pat trwa. A bardziej prawdopodobne wyjście to chyba wzrosty:) Obstawiam to po swoim nastawieniu... męcząca ta przepychanka i deszcz za oknem:)
Pozdro