jestem z wami niedługo i powiem tak:
przez pierwsze 2 dni zarobiłem 20% kompletnie nie znając spółek w które inwestowałem (budopol ,masters)
przez następne 2 tygodnie nie mogłe się oderwać od monitora dt i krótkie
akcje pod wiadomości
a przez następne 2 tygodnie oddałem większość z wcześniejszego zysku bezsensownie skacząc z waloru na walor (2 biura maklerskie utrzymuję =)))
teraz (dopiero) zauważyłem ,że giełda to nieraz dużo więcej psychologii niż faktów ale lepiej późno niż wcale =))
no i zmieniam strategię spróbuję być troszkę cierpliwszy może nie zwariuję =))