ślicznooka
/ 2007-05-17 21:57
/
Uznany gracz giełdowy
Madzia, a co tu myśleć, ewidentnie nami pogrywają, ja obstawiam fundy - odcięły popyt, bo im to na rękę, przy tak ogromnych przepływach pieniężnych. Podaży także nie zwiększyły, co widać po powolnych, kontrolowanych spadkach. Wykorzystany czynnik psychologiczny, czyli maj - wystarczył mały spadek, by ludzie uciekali z akcji. Całość jest zaproszeniem nowych inwestorów, grubej gotówki, pod przyszłe wielkie wzrosty.
Moim zdaniem sytuacja zmieni się z dnia na dzień, a przed wszystkim, jak pisałaś, najwspanialsze lata wzrostu gospodarczego przed nami.