Trzyma się ciągle 0,60 na LCC... Pytanie, jak długo... Jesli jednak wytrzyma, wówczas kurs powinien mocno odbić...
Pamiętam, jak czekałem przy wsparciu na 1,50... które również długo się trzymało, ale kiedy zaczęło pękać, wyrzuciłem wszystkie posiadane
akcje LCC... i odkupiłem pewną część poprzedno posiadanego pakietu dopiero wtedy, kiedy kurs znalazł się po raz pierwszy w pobliżu 0,60... Potem była jazda do jednego zeta... Jednak w myśl zasady - żałuję dużej straty i niespecjalnie pociesza mnie konstatacja, że mógłbym pozostać z papierem aż do obecnego poziomu... No, może troszkę...