Witajcie , piszę z izolatki, bo ktos mnie podkablował że miałem kiedyś
akcje prosiaka i dowiedziano się że pozostały mi PP i jest obawa że to może być zarazliwe , pod falą nacisków zeznałem że prawie wszyscy na forum coś z tym mieli do czynienia, a jak nie kupili to przesiąkli tym tematem.
Panowie i Panie , bez paniki, to tylko fikcyjny scenariusz, ja dopiero w Poniedziałek powinienem wylądować w Krakowie.
W mojej prowincji ( Quebec ) jest jedna osoba z lekkimi objawami grypy z podejżeniem że to może być szczep tej z Mexyku, ale jeszcze nie jest potwierdzone.