no wiadomo że trend twój przyjaciel ale nie daj mu się porwać:)
Panowie nie dołujcie się, mam bessę i niech ona nas nie zmienia.
Na pocieszenie do sprawdzenia przez was:
wolumen kwartalny- robi historyczne szczyty, odsyłam do teorii armsa na temat jego zachowania w środku bessy i na koniec oraz do jego wskaźnika
Nastroje - zerknijcie w tematy o kghm, otwórzcie oczy na TV i .. to co mówią ludzie na ulicy. Krach koniec świata,
akcje be, fundusze to oszustwo, jutro zamykam, nigdy nie kupię akcji... Spadek jest taki bo zwykły zjadacz chleba trzymający pieniądze w fundach jest nastraszony końcem świata w telewizji reasumując spada na fazie mody tak jak rosło w ubiegłym roku na tej samej fazie.
prywatnie - mieliśmy historyczną hossę więc i spodka nas historyczna bessa, nie raz każdy z nas stacił, po większej stracie i zysku inaczej patrzymy się na rynek teraz łatwiej stracić niż zyskać więc zakładam że 70% osób miało ciąg strat(z wyliczeń wolumenu dla strategi średnioterminowej wychodzi mi że stacić musiało co najmniej 67% osób grających na akcjach) przez co teraz u graczy akcyjnych jest jakaś biała gorączka - spójrzcie na
akcje jak na swojego laptopa, czy w ciągu dnia waszym zdaniem może on stracić 1/5 wartości? Bez sensu prawda? Tylko udział emocji może tak zniekształcić cenę robi to teraz w akcjach. Reasumując polecam 2 dniową przerwę na odchorowanie gorączki po za czymkolwiek giełdopodobnym i niedzielnym wieczorem trzeźwo spojrzeć na rynek tylko nie krzyczeć ceny są poniżej wartości księgowej :)) Pozdrawiam wszystkich kącikowiczów :)