Thai
/ 2009-04-30 10:30
/
Bez rangi
Fragmenty z porannego komentarza: "Zakupy przed majówką"
"(...) Przed dzisiejszą sesją otoczenie globalne jest wręcz bajeczne. Alu tu należy się zastanowić na ile już wczorajszy wzrost zdyskontował wzrosty na wiodących światowych parkietach. Zazwyczaj (umówmy się, że od lipca 2007 r.) w takiej sytuacji w Warszawie obserwowaliśmy wyższe otwarcie, po którym następował spadek, z racji braku zainteresowania inwestorów kupnem na wyższych poziomach.
Zdaję sobie sprawę, że ostatnie tygodnie w pewien sposób zmieniły sposób patrzenia inwestorów na rynek, ale z drugiej strony trzeba też spojrzeć, że rynek staje się coraz mniej przewidywalny, a gra w dużej mierze opiera się na emocjach. Mając na względzie wczorajszą szarżę, raczej należy pozbyć się złudzeń, że poziom 1640 pkt. będzie testowany, przynajmniej w najbliższych dniach.
W przypadku silniejszego spadku istotne znaczenie winien mieć zakres wynikający z wczorajszej luki hossy w przedziale 1693-1706 pkt. Przed otwarciem wydaje mi się mało prawdopodobne byśmy mogli tak nisko zejść, raczej zakładam, że kupujący będę walczyć o wyższe cele i atakować opory. Patrząc na wykres przez pryzmat zasady fal ostatni spadek należy ocenić jako korekcyjną trójkę, co z kolei wskazuje na rozbudowaną falę trzecią w obrębie wzrostowej, korekcyjnej fali c. Jeśli powyższe założenia są prawdziwe najbliższe godziny winny przynieść najsilniejszą i co za tym zazwyczaj idzie najbardziej zyskowną część zwyżki (w obrębie fali c). Jeśli wzrost nie będzie silny od razu będzie się rodziło pytanie o co w tym wszystkim chodzi."
Autor komentarza: Tomasz Jerzyk
PS. Znowu nie ma jeszcze linki... ;-)