Witam.Cos ciekawego znalazlem-:)
32000 punktów na indeksie Dow Jones – to prognoza Mahendra Sharma, hinduskiego astrologa, który od 20 lat skutecznie przewiduje trendy na światowych rynkach.
Już pod koniec ubiegłego roku wróżbita stwierdził, oglądając gwiazdy, że na rynkach finansowych dojdzie w tym roku do przełomu. Przewidywał wówczas, że surowce zaczną tanieć, dolar pójdzie w górę, podobnie zresztą jak
akcje na rynkach rozwijających się w USA. Na razie jego prognozy się sprawdzają.
W 2001 r. pisał o słabości dolara względem innych światowych walut. Miała trwać sześć lat. W tym samym roku przewidywał dno na rynku ropy i złota. W kolejnych trzech latach pisał w książkach, że ceny ropy gwałtownie wzrosną i mogą przekroczyć 100 USD za baryłkę. Później wielokrotnie ostrzegał przed zapaścią na rynku nieruchomości i w systemie bankowym USA. Rekomendował zakupy akcji spółek działających na alternatywnym rynku energii.
- Teraz jest czas na inwestycje w dolarach. Amerykańska waluta pójdzie w górę. W tym samym czasie ceny surowców pójdą w dół. W latach 2008-2011 najwięcej zarobić dadzą
akcje amerykańskich firm – mówił w październiku 2007 r.
Jego zdaniem, docelowa wartość Dow Jonesa w najbliższych 48 miesiącach to 32 000 punktów, o 179 proc. więcej niż poziom indeksu na poniedziałkowym zamknięciu Wall Street. Równie optymistycznie jest w przypadku ropy. Baryłka, według prognoz astrologa, jeszcze w tym roku ma kosztować 68 USD.
Prosze o recenzje