Przemku, ale mnie ubawiłeś:-)
chociaż przyznaję, ostatnio stan mojego portfela nie robi na mnie żadnego wrażenia. Może to dlatego nie wykonuję obecnie żadnych ruchów. Większościowe zaangażowanie w dobre akcje i jakoś się nie boję:)

A z zupełnie innej beczki - nie żal mi Bernsa i jego przejęcia przez JPM.
Prawdziwy żal końca legendy jest tu: http://www.flypanam.com/
Umarła epoka...

Nie daję wiary w dłuższy spadek KGHM. Poniżej 90 nie będzie i już.
Tak naprawdę to obstawiam 92,50- tak twierdzą tygodniowe świeczki.
Pozdrawiam akcjonariuszy KGHM - chętnie coś odkupię przed świętami.

Ok. ale cena 90 to dosyć silne wsparcie - ładna liczba i luka h. z 25 stycznia. Zgoda, że może być niżej, ale raczej jako 2 - 3 zł cień (w tygodniu).
Oczywiście mogę się mylić, jak już nie raz ani nie dwa ;)

hmm.. jesli moj poranny vpis, zaliczasz do tej zmasovanej akcji klonov, zviastujacej vzrosty, to
musze Cie rozczarovac... dzialalem v pojedynke i nie bylem przez nikogo inspirovany :]

natomiast pevnosc siebie, zeby nie poviedziec bufonada, z jaka Big vyglasza svoje sądy ('poziom 2500 podavany jest dla plebsu' ) jest irytujaca i provokuje do prztyczka v nos...

pozdraviam...

Witaj!Pokaż mi swój portfel a powiem Ci kim jesteś :-))).....jak ja inwestuję...jakie były moje błędy a jakie sukcesy widać jak na dłoni....nie zawsze zgadzam się z Bigiem co do inwestowania w wybrane spółki...nie mniej jak go proszę o komentarz to szanuję jego zdanie nawet jak stoi w sprzeczności z moim...a jego wypowiedzi....nie pamiętam aby kiedykolwiek śmiał się z najbardziej "zielonych"wypowiedzi najbardziej "zielonych"inwestorów...(sam się do nich zaliczam)...i to mi się podoba...poza tym zauważ,że Big ceni sobie odmienne zdanie pod warunkiem ,że jest one czymś poparte...przykładem może być forumowicz o nicku Cienias...ale ma być to jakaś konstruktywna wypowiedź a nie jakieś pindolenie....nie zgadzasz się z teorią wzrostów Biga?.....napisz spokojnie i rzeczowo dlaczego...ja spokojnie i rzeczowo stwierdziłem,że przy pierwszym ostrym i długim zjeździe Kloszard miał rację kiedy stwierdził,że ani Big ani on ,Jarg czy Ślicznooka (wymieniam tu uznanych graczy mających sukcesy w inwestowaniu) nie zauważyli co się stało.... i nie pamiętam aby ktoś mi z tego powodu ubliżał albo się naigrywał....nikt nie jest w krótkim czasie w 100% przewidzieć co się stanie ....musiałby dysponować wiedzą której jedna osoba nie jest w stanie posiąść...można przewidywać a i tak trzeba pamiętać,że giełda to w dużej części psychologia i gdy większość w danej chwili stwierdzi czas kupować to mamy wzrosty...jak sprzedawać to spadki...zarabiają najwięcej Ci którzy kupili jeszcze na spadkach w końcówce....ot i cała filozofia i dlatego teraz inwestorzy będą wypatrywać spółki ze starej ekonomii jak pisał Bigu....takie których fundamenty zawsze przetrwają i mają szanse na szybsze niż inne spółki wzrosty bo wiara w te fundamenty łagodzi obawy przed utratą kapitału a przyroda pustki nie lubi i pieniądz płynąć gdzieś musi a skoro sektor finansowy jest be to trzeba inwestować gdzie indziej...sam osobiście żałuję,że nie miałem sposobności nabyć akcji BS jak wczoraj w pewnej chwili traciły ponad 40% :-)))...dla takiego zieleniaka jak ja byłaby to gratka.Pozdr.

Witam Gospodarza i kącikowiczów.
Dziwią mnie dzisiejsze komentarze i ataki na Biga. Przecież rady ktore nam udziela to są tylko jego prywatne przemyslenia (z którymi dzieli się z nami nieodpłatnie za co "Bóg zapłać"). Decyzje które podejmuje, podejmuje na wlasne ryzyko i biorę za to pełną odpowiedzialność. Niektóre inwestycje powiem szczerze podejmowalem na podstawie rekomendacji Biga, za co jestem mu wdzięczny. Pozdrawiam i mam nadzieję Bigu, że nie robisz sobie nic ze złosliwych komentarzy.

i innych kameleonów :)

http://www.youtube.com/watch?v=ZTnKvJh-NZQ&feature=related

Ci dwaj "milli" panowie, czyli Rob i Fab... fatalnie skończyli. Nie potrafili się już podnieść po wyściu na jaw tej mistyfikacji. Jeden chyba przedawkował narkotyki... Hmm... wymowne. Pozdrawiam

Moja propozycja to "orzechówka po fińsku"....czyli grilowany lub smażony torbucik zawijany w liście pory zakrapiany zmrozoną Finladią :-)))