Dobry wieczór wszystkim, jestem po filmie To nie jest kraj dla starych ludzi Cohenów. Dużo nie powiem bo musicie zobaczyć sami. Klimatem bliżej Fargo niż Big Lebowskiego. Mocne, dużo przemocy i bezradności zwykłych ludzi wobec takiego świata. Iddżcie koniecznie.
Co do rozważań poniżej o giełdzie, przejściach... miałam taki moment niedawno że chciałam stąd uciekać.. dziękuję Wam za słowa otuchy i zachęty żeby zostać, że razem rażniej.. przepraszam Was za ten napad furii, w sumie na siebie samą.
Dostałam kolejna lekcję od giełdy a już mi się zdawało że nie jestem taka głupia, no mam przecież niezłe
akcje i td. I co? Wyszło na to że jestem za tym szympansem, o którym pisał kiedyś Jarg. Co z tego że mam niezłe spółki, skoro drogo kupione itd itp.
Przyjęłąm tę lekcję ... na klatę jak mówiecie, więcej mam pokory a mniej próżności.
Melodyjka niedawno napisała, że nie pasuje tu do byków... Melodyjko ja np. jeśli już to.. byczek Fernando.
Starsznie się rozpisałam ale siedziało to we mnie. Pozdrawiam wszystkich.