Jarg
/ 2007-11-29 23:33
/
portfel
/
Uznany Gracz Giełdowy
Powiem szczerze... diabli wiedzą, czy Mosiek zmniejsza zaangażowanie, czy też znowu zamierza zwiększyć... Sądzę, że jak zobaczył co obecnie dzieje się na rynkach, może z powrotem zacząć skupować... Kilka tekścików popełniłem na jego temat ostatnio... Zupełnie niewiarygodny facet... jeden z takich drobnych cwaniaczków, którzy dorobili się fortun w latach 90-tych jeżdżąc od zakładu do zakładu i skupując od pracowników pakiety akcji założycielskich i pracowniczych, o których potencjalnej wartości nie mieli oni zielonego pojęcia... Świadectwa otrzymywało się wówczas w formie ładnie wydrukowanego papierka... i potem w knajpie obok fabryki, przy piwie albo secie pracownicy spisywali z cwaniakami umowę cywilną... Wówczas niemal każdy debiut an GPW kończył się kilkuset procentowym przebiciem... Tak postały fortunki Moska, Wandzla, Zientary, Tobolewskiego i innych...
Mosiek pozostał w tej mentalności... to mały spekulancik, który obraca milonami. Ciekaw jestem, kiedy załatwi Lentex, Hygienikę albo Prymusa. Moja rada... jak rzeczywiście wyjdzie na dobre to możesz zostać... ale jak znowu zacznie kupować i pójdą infa... wykorzystaj moment i wiej... na rynku jest teraz wiele świetnych i tanich papierów, za którymi stoją poważni ludzie. Pozdrawiam