Komentarze do portfela "Big Lebowski"
Money.pl
/ 2007-02-19 18:20
Jarg
/ 2007-09-29 11:24
/
portfel
/
Uznany Gracz Giełdowy
Witam Kącikowiczów...
... i życzę miłej soboty... :-)
kazelot
/ 2007-09-29 11:49
/
Tysiącznik na forum
No hej.I zapomnijcie dzisiaj o perturbacjach giełdowych.
marssell
/ 2007-09-28 22:18
/
Bywalec forum
Już chYba wszystkie perturbacje po za nami teraz to już ceny akcji powinny spadać bez zakłuceń
W USA - osiusiali okienka dzisiaj..
ślicznooka
/ 2007-09-28 21:28
/
Uznany gracz giełdowy
a to nie jest tak, że ważniejsze są wyniki półroczne i roczne? a takie kwartalne, to można właśnie... spluskać.
Anna Purna bez logowania
/ 149.254.192.* / 2007-09-30 22:45
a anatomio przewrotna :)))
Bigu....powiem Ci tak...gdybyś napisał...."jakiś czas temu stwierdziłem że indeks...to...bym to przeczytał...miał na uwadzę....pewnie robił swoje...będąc ostrożnym"...Ale jeśli mi piszesz o Jerzyku..to mam miejszane uczucia...bo popierwsze nie za bardzo wiem...kto to jest...a jedyny którego w ostatnim czasie poznałem to dziś na spacerze po parku...ale jemu ufać nie można...bo on ma wszystko w d u p i e...idzie spać...:))
Tomasz Jerzyk - analityk z WBK..podawalem juz dawno do ilu spadnie wig 20 - nie pamietam kto pytal..
ślicznooka
/ 2007-09-28 20:53
/
Uznany gracz giełdowy
też go lubię dlatego wklejam:
MarcinL: Czy jak w USA obniżą stopy to już najgorsze mamy za sobą?
Tomasz_Jerzyk: Obawiam sie, ze nie.
ania: Czy nadal pan utrzymuje jak w poptrzednim czacie druga fale spadkowa kt. moze sie zaczymac na 2800pkt?
Tomasz_Jerzyk: Mysle, ze tak. NIc sie w tym zakresie nie zmienilo. Na rynku winna miec miejsce kolejna fala spadkowa, ktora winna przebic dolek na 3248 na WIG20. Potencjalnym celem na chwile obecna winien byz poz 3010, a w mniej
Tomasz_Jerzyk: optymistycznym wariancie 2610.
bazarek: jak jest pana najgorsza wizja??
Tomasz_Jerzyk: To nie jest tak. NIe przychodze tutaj zeby Panstwa straszyc, tylko wyrazac aktualne zaptrywania na temat rynku. Nie wydaje mi sie by nawet spadek do 2610 powodowal jakis wiekszy klopot,w dlugoterminowej perspektywie w dalszym ciagu
Tomasz_Jerzyk: bedziemy mieli do czynienia z hossa, po ktorej winien miec miejsce ruch do nowych szczytow. Mam jednak swiadomosc iz wiele spolek moze stracic wiecej niz indeks, a w kolejnej fali wzr moze nie wiesc sie tak doskonale.
Aanna Purna
/ 149.254.192.* / 2007-09-30 22:48
Jerzyk jest dosc dobry (i ostrozny) jakis portal dla leszczy bezczelnie z niego zzyna wklejajac tylko swoj tytul. ma ciekawe czaty co pare tygodni. Dosc dobry technik
jarekon
/ 2007-09-28 21:32
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
ja pytalem Bigu:)))
pamietajcie ze ten chat mial miejsce 10.09.2007
duzo sie zmienilo:)))
wody w rzekach sporo upłynęło..... jak roslo do gory to nikt takilmi rewelacjami sie nie interesowal:P
pozdr
ślicznooka
/ 2007-09-28 21:50
/
Uznany gracz giełdowy
data nie ma aż takiego znaczenia, bo akurat Jerzyk jest świetnym technikiem i stety albo niestety na tym bazuje... wyznaczył po prostu poziomy, jednak nie przewidział, że podejdziemy na 3800, założył, że zaczniemy spadać z 3610... trzeba było by się go spytać jak w tej sytuacji widzi zasięg fali spadkowej...
jarekon
/ 2007-09-28 22:30
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
witam
jasne ze bez znaczenia
poziomy poziomam i slusznie ze zauwazyleas ze doszlismy do 3800
raczej trendu trzeba szukac niz konkretnych wsparc i oporow:))
ja takm i tak nie wierze z AT:))))
pozdr
ślicznooka
/ 2007-09-28 22:39
/
Uznany gracz giełdowy
wiesz... dziękuję, to niezmiernie miłe czasem przeczytać, że się coś słusznie zauważyło:-)
a trend już nas odnalazł, opór na 3650 przebijaliśmy długo, a pękł błyskawicznie... jeśli w przyszłym tygodniu nastąpi kontynuacja spadków.. to nie będzie zbyt wesoło.
pozdrowienia
jarekon
/ 2007-09-28 22:42
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
czepiasz sie złośnico:)))) lepiej tak niz powiedziec ze sie mylisz:))
pozdrawiam i trenuj kontrakty..........
ja sie cykam ale kto wie?? moze sprobuje:)))
pozdr
ślicznooka
/ 2007-09-28 22:49
/
Uznany gracz giełdowy
też jeszcze się nie odważę spróbować w realu, ale kiedyś, kto wie...
pozdr
ja czytalem najnowszy czat - i tak jak podalem 3170 lub 2760..
ślicznooka
/ 2007-09-28 21:55
/
Uznany gracz giełdowy
o, to czyli mniej niż zakładał na początku września:-) zawsze to jakiś punkt optymistyczny:-))
jarekon
/ 2007-09-28 21:29
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
witam serdecznie
imprezke mialem w domku i wlasnie sie skonczyla:)
to nie na moją głowe te poziomy ...
pytanie czy szał mieszkaniowy będzie trwał, czy nie ?
ślicznooka
/ 2007-09-28 21:25
/
Uznany gracz giełdowy
pewnie się zdywersyfikuje... np w takim Luxemburgu, mieszkanie kupione w zeszłym roku jest już o 15%tańsze, natomiast w Londynie ceny wciąż idą w górę.
ja tam bym chciała załamania na tym rynku, kupiła bym sobie wtedy coś w Wawie albo Poznaniu:-)
nasze chęci mają znaczenie marginalne ...
pytanie jak będzie ?
według mnie obecna sytuacja nie jest do urzymania w dluższej perspektywie ... bo standardów nie można stale obniżać.
ślicznooka
/ 2007-09-28 21:33
/
Uznany gracz giełdowy
co masz konkretnie na myśli?
z "utrzymaniem" czy z "chęciami" ?
ślicznooka
/ 2007-09-28 21:43
/
Uznany gracz giełdowy
:-)))) no chęci to rozumiem, że mogą się wyrywać spod kontroli... ale o co chodzi z obniżaniem standardów, jakich?
a, obniżanie standardów kredytowych.
kiedyś typowo bank finansował 80% ceny nieruchomości ... potem zrobiło się 100%, teaz 110% i 130% ... Czyli kredyty udzielane są ludziom którzy grosza przy duszy nie mają nawet na pokrycie kosztów notarialnych i na materac.
Chodzi też o liczenie zdolności kredytowej, jak przeczytałem co doradcy uważają za rozsądne -- to mi się scyzoryk kupiony 5 lat temu w szwajcarii w kieszeni rozłożył. Bank liczy że ludzie będą odawali ponad połowę pensji na raty ... i tak przez 30 lat. O dzieciach ani mru...mru.
Warto dodać że kredyty są na stopę zmienną ...
ślicznooka
/ 2007-09-28 22:04
/
Uznany gracz giełdowy
taka panuje powszechna opinia, jednak ja nie do końca w nią wierzę... nie wiedziałam żadnych statystyk, które mnie by do tego przekonały. Za to sama brałam kredyt w Polsce na rozwój firmy (w tym wykup części kamienicy), dokumenty kompletowałam przez dwa tygodnie, a i tak były szopki, w końcu dostałam mniej niż byłam w stanie rzeczywiście spłacić.
W Niemczech brałam tylko na samochód, zajęło to kilka minut, nawet nie sprawdzali, czy nie mam innych zobowiązań...
firmy są zawsze podejrzane ;-))
chodzi o kredyty pod zastaw hipoteczny. z wiarygodnymi statystykami przedstwiającymi wszystki aspekty jest trudno. Raczje patrze na to jak specjaliści interpretują liczby (np. to że koszt spłaty samych odsetek jest wyższy niż koszt wynajmu)
ciekawa statystyka, i o ile prawdziwa, to mrożąca krwe w żyłach jest np. tu: http://bi.gazeta.pl/im/4/4528/m4528374.jpg
(jak zawsze jest problem że nie do końca wiadomo kogo ta statystyka dotyczy)
ślicznooka
/ 2007-09-28 22:25
/
Uznany gracz giełdowy
faktycznie przerażające, szkoda, że nie podali na jakiej próbie robili badania//
z drugiej strony nie ma się co dziwić, przy obecnych zarobkach w Polsce....
to chyba dotyczy ludzi którzy ostatnio wzięli lub planują kredyt hipoteczny.
ślicznooka
/ 2007-09-28 22:31
/
Uznany gracz giełdowy
czyli możliwe, że w większości młodzież. w tym przypadku, ta statystyka nie jest taka straszna.
ślicznooka
/ 2007-09-28 22:13
/
Uznany gracz giełdowy
tzn nie widziałam statystyk mówiących, że są oni bez zdolności kredytowej, bo kredyt na 30 lat to zrobiła się u nas normalka.... jeśli by opuścili oprocentowanie, to nie było by tak źle...
pisze oczywiście o Warszawce.
W Germani ceny od wielu lat powolutku spadają (z modyfikacjami na lokalną sytuację)
ślicznooka
/ 2007-09-28 21:34
/
Uznany gracz giełdowy
i to jest zdrowa sytuacja, od pewnego poziomu zaczną powolutku odbijać.
nie zaczną ... liczba ludności spada i spadać będzie ...
ślicznooka
/ 2007-09-28 21:46
/
Uznany gracz giełdowy
niby tak, jednak jak patrzę na moich sąsiadów jak się reprodukują to zaczynam wątpić:-) weź pod uwagę, że tutaj kampania na rzecz wzrostu demograficznego, połączona z poprawą pomocy socjalnej, zaczyna działać.
w tym roku jest nowy gesetz. ale ... ostatni boom skończył się w 1967r. i boom ten już raczej wyszedł z wieku reprodukcyjnego ... troche dzieci będzie więcej, ale chyba niewystarczająco dużo. Tam gdzie są miejsca pracy tam i domy będą zawsze w cenie ...
ślicznooka
/ 2007-09-28 22:07
/
Uznany gracz giełdowy
ostatnio gdzieś przeczytałam: "każdy boom robi coraz mniejszy boom"... będzie nas coraz mniej, jednak nie stanie się to za naszego życia.
no właśnie w Europie zachodniej nie zrobił ...
http://www.destatis.de/jetspeed/portal/cms/Sites/destatis/Internet/EN/Navigation/Statistics/Bevoelkerung/Bevoelkerung.psml
ślicznooka
/ 2007-09-28 22:45
/
Uznany gracz giełdowy
chyba mam temperaturę, ale widzę tam spokojny raczej trend, bez gwałtownych spadków...a to rodzi szanse na wyhamowanie.
bardzo dobre pytanie, tez mnie to bardzo interesuje :)
pozdrawiam wszystkich
Lubie isc - przeciw wszystkim , malo tego rajcuje mnie to.. w maju przeciw wszystkim glosilem wzrosty obecnie na odwrot - jezeli wiekszosc bedzie mowic o spadkach - zmienie strone ..gielda jest dla indywidualistow i najlepiej isc przeciw wszystkim..;-))
warren buffet
/ 2007-09-29 00:31
/
10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
Bigu, nie zgapiaj :)
o Warren - taki tekst pisalem juz bardzo dawno temu..tzn. tak postepuje..Pozdr..
jarekon
/ 2007-09-28 21:35
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
oooo Bigu pamietaj ze masz w tej materii autonomiczne i niezalezne wsparcie w mojej osobie:) wiec nie przeciw wszystkim
czuje to w kosciach i nie dlatego ze dzisiaj troszke spadlo:)))
pozdr
5424
/ 2007-09-28 20:51
/
Fan Linuxa Ubu
ja ci nadal wierze.
5424
/ 2007-09-28 20:54
/
Fan Linuxa Ubu
Choć co do sytuacji w USA to jak do tej pory nie spełniają się twoje scenariusze.........
TOMOK
/ 2007-09-28 20:23
/
portfel
/
Dziecko forum-Pogue Mahone
nie wiem czy znasz kapelę KSU...stary punk...i jeden utwór...
Jak nie znasz...i chcesz....napiszę Ci tekst co w pamięci mi siedzi...
Pozdrawiam
jesteś niewielkim elementem, z numerem w aktach zapisanym ;-)
TOMOK
/ 2007-09-28 20:31
/
portfel
/
Dziecko forum-Pogue Mahone
a Siczka chyba tak zwali.../albo mi się coś zmixowało/... tego wolalistę to zawsze pił i pije pwenie piwo dopiero jak się "wygazowało"
Też pod prąd...nieprawdaż?
Pozdrawiam
Small77
/ 2007-09-29 11:51
/
"Nowy i zielony"
Witam. Z tych tekstów okołopunkowych to do aktualniej sytuacji bardziej moim zdaniem pasuje tekst Kazika "Miej świadomość , możesz robic co chcesz ..."
zamiast iść przciw wszystkim -- idz na chwile na forum główne ;-)
poczytaj sobie wypowiedzi Pana K. ;-))
czytalem - juz kiedys stosowal to Kenobi..
ja nie zwracam uwagi - tak jak juz pisalem - swoje trzeba robic ;-))
Dzisiejsza sesja - strojenie okien tak bym okreslil..gdyby nie strojenie okien spadek bylby wiekszy..Wracamy tam gdzie wiedzmy wziely indexy na miotly i wypchnely do gory - robota wowczas zostala niedokonczona a tak byc nie moze..Gospodarka i gielda - mozna porownac do pana i jego psa -gospodarka to pan , gielda to pies - zdarza sie ze podczas spaceru pies odbiegnie zbyt daleko od swego pana i wowczas musi zawrocic - tak wlasnie bywa z gielda zapedzi sie zbyt daleko i musi wrocic ..Na GPW - brak spolek defensywnych w przeciwienstwie do Dax - dlatego jest tak dobre zachowanie gieldy niemieckiej w ostanim czasie..Tak jak pisalem robota jest niedokonczona i obecnie nalezy sie liczyc z trendem spadkowym - niezaleznie od zachowania Dow- nawet gdyby Dow bil rekordy - u nas beda spadki ..
Big z Kenobim pozamieniali się na konta. ;-)
PS. Moim, sektorowym widzeniu świata, WIG20 może poważnie spadać przy DJIA i DAXie bijącym rekordy.
O to ciekawe....przechodzimy na rozmowę o Wigu...dobrze...będę bronił WIGa...:)) Zobaczymy ;))
Dodając....może się okazać...że to co widzimy "W" to tak naprawdę tylko "V"....a drugie "V" powstanie po dobiciu z poziomu 3368....jeśli tak...to może tylko tak :)
Witaj Risky - czy czytales czat z T. Jerzykiem - otoz on przewiduje spadek wig20 do 3170 lub 2760 - ja wczesniej obstawialem 2700 hm.. o te 60pkt. nie bede sie z Jerzykiem sprzeczal..
I jeszcze jedno dorzuce - jezeli spadki nastepuja w koncowce sesji - to mamy nic innego jak dystrybucje..
TOMOK
/ 2007-09-28 19:14
/
portfel
/
Dziecko forum-Pogue Mahone
cześć Big
i ja dystrybutorem dziś byłem...choć nie wiem czy o to samo chodzi...sprzedałem co jeszcze było do sprzedania...a co nie do sprzedania pokiszę...jak długo nie wiem...ale pewnie dość długo
I jeszcze jedno. Nie mogę już za bardzo patrzeć w programy informacyjne w TV...te same twarze ciągle...i ten sam bełkot...jeju, że nie ma w tym kraju naprawdę fajnych ludzi...by rządzić...pewnie są...ale gdzie?
Pierwszy raz w mojej życiowej karierze nie idę na wybory
Pozdrawiam
kazelot
/ 2007-09-28 19:29
/
Tysiącznik na forum
To nie jest sposób.Im bardziej nawiedzona, populistyczna,czy też fundamentalna organizacja,tym bardziej ma zatwardziały elektorat,który zawsze pójdzie do wyborów.Problem jest taki,że coraz większa rzesza kumatych ludzi olewa wybory i kacykowie-pajacykowie są wybierani przez buractwo.Kiedyś w Brazylii były wybory w których lud nie miał na kogo głosować i wygrał teoretycznie A.Senna przed M.Gorbaczowem.Ludzie pokazali kacykom-pajacykom,że mają dosyć tych ryjów w TV.
TOMOK
/ 2007-09-28 19:38
/
portfel
/
Dziecko forum-Pogue Mahone
wiem, że to nie sposób...wiem, że to zła postawa...
ale nie mam na to siły...
Mam też inną koncepcję...może...bardzo dziwną...ale moim zdaniem Świat nie zmierza we wlaściwym kierunku...
Pozdrawiam
kazelot
/ 2007-09-28 19:52
/
Tysiącznik na forum
100% racji.Świat zmierza ku zagładzie,a kacyki-pajacyki:trzeźwe czy pijane,czarne czy czerwone,lustrujące czy lustrowane skutecznie mu w tym pomagają w imię swych ideałów:kasy,wódy,dziwek i żarcia.
Pozdrawiam.
bo życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową ...
ślicznooka
/ 2007-09-28 19:48
/
Uznany gracz giełdowy
Tomok, mam wrażenie, że za dużo w Tobie ostatnio emocji... spokojnie, sam świata nie zwojujesz, a wybory to nasz obywatelski obowiązek. Pomyśl jak wielu tak jak Ty nie chce iść głosować - przekonać ich, to wyzwanie, które może zaprocentować.
pozdrawiam serdecznie
TOMOK
/ 2007-09-28 19:59
/
portfel
/
Dziecko forum-Pogue Mahone
Gosia...nie mam na kogo... głosować...w sumie nie znam tych ludzi jak zapewne większość...więc postanowiłem, że już w ciemno nie będę....to nie giełda, że można w ciemno....hihi...
Może gdybyś...startowała...i była...w moim okręgu....to może...może...hihi
Nie idę i już...zawsze łazilem...
Pozdrawiam
ślicznooka
/ 2007-09-28 20:02
/
Uznany gracz giełdowy
wśród tej bandy pajacyków znajdują się często bardzo mądrzy ludzie, trzeba się za takimi po prostu rozejrzeć.
do zobaczenia wiatropędzie:-)
kazelot
/ 2007-09-28 20:04
/
Tysiącznik na forum
Takich to ze świecą i to tą największą z kościoła,choć i to pewnie byloby trudno.
ślicznooka
/ 2007-09-28 20:09
/
Uznany gracz giełdowy
widzę, że w kąciku pesymizm przenosi się na wszystkie sfery:-) zaraz napiszecie, że i miłości nie ma, i szczęścia i radości... ja tam wierzę w ludzi, choć politykom nie wierzę, ale takiemu Belce to wierzyłam, bo on mądry chłop jest - tak dla przykładu:)
Malgosiu - milosc istnieje .. apropo - jestem optymista - tylko jezeli chodzi o gielde - jestem totalnym realista..;)) Pozdrowka..
TOMOK
/ 2007-09-28 20:11
/
portfel
/
Dziecko forum-Pogue Mahone
Gośka jest ok...żartowalem hihih
Oglądasz/oglądacie tańce na lodzie z gwiadami czy lody z gwazdami...jeju nie wiem...ale chyba przegięli...zamęczą gwiazdy hihi
Pozdrawiam
ślicznooka
/ 2007-09-28 20:14
/
Uznany gracz giełdowy
kochany jesteś, że mi przypomniałeś:-)))))
TOMOK
/ 2007-09-28 20:19
/
portfel
/
Dziecko forum-Pogue Mahone
oglądasz? lepiej Tu posiedź...Tu też...z "gwiazdami"...hihi
Pozdrówko
marssell
/ 2007-09-28 17:39
/
Bywalec forum
Idziemy w dół czy w górę???? Ja myślę że nestępne dni będą spadkowe
5424
/ 2007-09-28 17:12
/
Fan Linuxa Ubu
W USA kryzys w nieruchomościach a DJ ociera się o 14000 tysięcy punktów i giełda wcale nie przejmuje się tymi faktami..............
CFC, Toll Brothers czy Lannar -- ostatnio w prasie opisywani to są p********** a żadni giganci.
p o p i e r d u ł k a to jest brzydkie słowo ?
ślicznooka
/ 2007-09-28 19:49
/
Uznany gracz giełdowy
nie wiem, co to słowo znaczy, ale brzmi brzydko:-)))
5424
/ 2007-09-28 17:14
/
Fan Linuxa Ubu
Jeszcze jedno u nas gospodarka super na każdym rogu budowa a giełda anemiczna gdzie tu sens.
marssell
/ 2007-09-28 17:20
/
Bywalec forum
budowa to kredyt a sens jest w ich spłacaniu
marssell
/ 2007-09-28 17:30
/
Bywalec forum
w jego spłacaniu***
kazelot
/ 2007-09-28 14:11
/
Tysiącznik na forum
Bigu wstajesz coraz wcześniej i znikasz na całe dnie.Co się dzieje się pytam grzecznie?
mendes
/ 2007-09-28 14:27
/
Bywalec forum
Cześć Kazelot.Wczoraj przygotowywał Big B.B do wystąpienia ,a dziś debatują kiedy tną stopy.Te procentowe of course:)
W drodze powrotnej wstąpi do BMW w sprawie nowego bolidu w 2008 roku dla Kubicy i wieczorem pojawi się na forum z czarną wysokoprocentową wodą.pozdr..
BWM miał wczoraj Zebranie Akcjonariuszy.
Zibiaa
/ 149.254.192.* / 2007-09-30 23:07
no, Mercedesami przyjechali... :)))
party123
/ 2007-09-28 15:01
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
A poza tym żeby tak lekko spuszczać indeksy na całym świecie to wiecie ile się trzeba naharować? Cud że ma w ogóle czas na pisanie :):)
kazelot
/ 2007-09-28 14:31
/
Tysiącznik na forum
Cześć Mendes,Ty też zniknąłeś-no ale u Ciebie poważne sprawy.Daleko bardziej istotne niż to co sie dzieje na giełdzie.Dziecko brachu jest kwintesencją naszego życia.Pozdrawiam całą familię i życzę wszystkiego najlepszego.
mendes
/ 2007-09-28 14:35
/
Bywalec forum
Dzięki.Jest tak jak piszesz. U ciebie ok? pozdr...
kazelot
/ 2007-09-28 14:46
/
Tysiącznik na forum
U mnie wporzo.Stary,a Ty się szkol-pieluszki,gryzaczki,kołysanki.....:-).
mendes
/ 2007-09-28 15:13
/
Bywalec forum
:))) narka
Ma ktos moze opinie na temat Pepeesu i wezwania na
akcje po doś wysokiej cenie jak na obecny kurs
ślicznooka
/ 2007-09-28 13:22
/
Uznany gracz giełdowy
właśnie też mnie to zastanawia... wiadomo, że będzie redukcja, ale przynajmniej część papierów będzie można oddać 50% wyżej niż dziś.
zależy tylko jeżeli BBiC będzie chciało sprzedac swój cały pakiet-to redukcja moze byc naprawde znaczna ale i cena na wezwaniu kusząca
ślicznooka
/ 2007-09-28 12:50
/
Uznany gracz giełdowy
witam wszystkich serdecznie,
coś się dzisiaj dzieje? ech, gdybym kupiła tydzień temu Hawe, to dziś przeziębienie leczyłam bym na Majorce, a nie herbatą z cytryną:((
Abus
/ 2007-09-28 13:22
/
Uznany Gracz Giełdowy
gdyby babcia miala wasy to by byla tranzystorem
Witam Gospodarza i kącikowców-pytałem niedawno o lcc.....poza tym rynek choruje-uważam, że potrzebny jest solidny katharsis-chociaz przyznam, ze wyceny niektórych walorów ostanio zbliżały się do realizmu.Dobrym ruchem za jakiś czas będzie nabycie dobrych spółek po dobrej przecenie...
O LCC...to bym się nie martwił...prawdopodobnie będzie jak z MCI..jeśli chodzi o półnoć w sensie % a nie kwotowym...choć bardzo bym chciał ;))))
jarekon
/ 2007-09-28 10:52
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
cena to rzecz wzgledna....... realizm w tym wydaniu tez
bessy jeszcze nie ma wiec nie chce siac defetyzmem ale warto o tym pamietac
cena (chodzilo mi o wskaźniki)
realizm jest powiazany z cena i rzeczywistą wartością walorów(majątek wyniki finansowe itd)
jarekon
/ 2007-09-28 10:15
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
witam wszystkich:)
mam wrazenie ze dzis mamy ostatni, przewidywalny dzien,
troche na plus a troche w okolicach zero......
przyszly tydzien bedzie ciekawy
Abus
/ 2007-09-28 07:22
/
Uznany Gracz Giełdowy
witam z ranca...chcialoby sie, ale sie boje mawia panna przed pierwszym sexem...mam podobne odczucia w stosunku do naszej bananowej GPW...obecnie 75% w gotowce, ale myslami jestem jak owa panna przed pierwszym sexem...
Witam, ja tylko tak na szybko przed praca:
polecam caly artykul
http://online.wsj.com/public/article/SB119085287317440734.html
a jak ktos ma problemy z angielskim, to chociazby wykres na dole - wyglada, ze w ostatnich latach tworzy sie odwrotna korelacja miedzy poziomem stop a kursem akcji...
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.