coś tu w PL cicho na temat PKN Orlean, tu w Kanadzie to bębnią o współpracy z kanadyjska spółką ENCANA.
Może to ja jestem do tyłu z info ?

Co tu biadolić , trzeba się doszukiwać pozytywnych punktów, np w moim przypadku na obniżonej złotówce zarobie bo $Can stoi wyjątkowo wysoko a potrzebuje wymienić sporo kasy.

Jak rośnie to jest miło a jak czerwień to lepiej nie patrzeć.
Na PB czytam :
Obawiamy się globalnej depresji”
Uruchomi ją kryzys zadłużenia w eurolandzie, ocenia Carl Weinberg, główny ekonomista High Frequency Economics.
bliskie zera stopy procentowe i rentowności obligacji, przynajmniej w przypadku bezpieczniejszych państw-pożyczkobiorców. Uwzględnia także brak wzrostu cen, czy wręcz deflację, oraz największą stopę bezrobocia jakiej gospodarki G7 doświadczyły od lat 30. ubiegłego wieku – dodał.
http://www.pb.pl/2/a/2011/09/06/Obawiamy_sie_globalnej_depresji
...................................
Hmm... strach się bać.
jakoś to muszę odnieść do samego siebie,
Niby z parkietu nie ma co liczyć na kokosowe zyski, ale z kolei mam cztery hipoteki na budynki czynszowe wiec niskie oprocentowanie tych że hipotek zrekompensuje mi brak zysków na parkiecie ;-). Jakoś człowiek musi się pocieszać.
Widzę następny artykuł :
4 główne następstwa rozpadu Eurolandu
......................................
http://www.pb.pl/2/a/2011/09/06/4_glowne_nastepstwa_rozpadu_Eurolandu
.............................................
Co by gdzie nie przeczytać to nagonka na katastrofę sianie paniki itd. Jak tak dalej będzie to media doprowadzą do paniki i krachu.
To nie jest czcze gadanie wystarczy aby wszyscy ruszyli do banku po gotówkę i pobieranie gotówki na karty kredytowe, system się udusi, albo wprowadzą ograniczenia. Idąc dalej tym tokiem myślenia to mogli by na parkietach na rok czasu wprowadzić ograniczenia w częstotliwości zleceń na tą samą spółkę np raz w tygodniu.
Kto by chciał inwestować to by nie było problemu.
Ale to jest tylko czcze gadanie, bo na to jest potrzebny dyktator a nie demokracja.
A co na jutro ? nikt nie wie, nawet grubasy nie wiedzą.Ja dalej oczekuję że zamrożony kapitał wejdzie na parkiet.

Giełdy swego czasu zostały zalegalizowane aby umożliwić zebranie odpowiedniego kapitału na określony cel w już dobrze prosperującej spółki.Miało to być dobre dla dawcy kapitału oraz dla samej spółki by mogła zrealizować nową ekspansję przy tym generować zyski którymi się powinna dzielić z inwestorami, bo to dzięki nowym inwestycjom można je osiągnąć.Obecnie w Stanach co jedna nowa emisja to klapa i następni boją się ryzykować.Ale np wydmuszki się zdarzają co to przyciągają spekulantów bo są odpowiednio rozreklamowane i przy tym ciułacze wtapiają.
Krętacze i naciągacze to są wszędzie gdzie są pieniądze ale na parkietach są ulokowane oszczędności emerytalne naszych decydentów i to oni teraz się obawiają o swój portfel emerytalny, a mają o co się bać bo to nie są grosiki jak w przypadku klasy średniej.

Poniedziałek na karku ale w Stanach świeto to może na GPW być nijako czyli spadkowo.
Generalnie na międzynarodowych rynkach po słabych danych nie zanosi się na wzrosty a w obecnej dobie totalnej spekulacji może to oznaczać spadki.Przyznam że to mi nie na rękę.
Już rynki częściowo to mają w cenie czyli nie powinno to długo potrwać.

W Kanadzie najwyraźniej nastąpiło spowolnienie, ale spółki a szczególnie banki wykazują zyski ponad przeciętne. Nieruchomości w Montrealu od roku podskoczyły o 5% , co było zaskoczeniem ,bo się spodziewano 2-3%.
Wniosek ? Bogaci stają się jeszcze bardziej bogaci.Co prawda na parkiecie to jest wirtualne bogactwo, ale zawsze część tego można zamienić w nieruchomości gruntowe co podobno jest ponad czasowe.Teoretycznie złoto jest lepsze ale w większości inwestycji też jest wirtualne.
Hmm...dobrze by mieć pod ręką kilka sztabek złota ale małżonka to by chyba po nocach nie spała ;-))
Na kanadyjskim portfelu to mi prawie wróciło do poziomu z przed wakacji, ale na GPW dalej słabiutko , jednak te OFE dużo mniej kupują i to musiało dobić zagranicę bo pouciekali, a bez nich to ciężko jest odrobić.

witaj Ciułaczu
pozdrowienia sle i zysków zycze
podziekowania za regularne prowadzenie kącika.......

Jak ktoś czasami zagląda na kanadyjski parkiet czytał co kiedyś pisałem że dokupiłem dwie spółki( MKZ.Un i BDI )a że będąc na wakacjach to odpuściłem sobie śledzenie co dalej i teraz po 2 tygodniach jakie było moje zaskoczenie widząc BDI notowany po $14.76 a kupowany po $26 , mina mi zrzedła ale sprawdzam jak to się stało, bo spółka śpi na pieniądzach i teraz 29 Sierpnia wypłaci 7,72% dywidendy.
Po prostu teraz zrobili split 2do1 i podwoili ilość akcji czyli według starych notowań to teraz są po 29,52.
Zaraz humor się poprawił.