tomtay
/ 2011-07-06 12:46
/
Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
debiut JSW nam wyszedł zupełnie jak moja ostatnia wizyta u lekarza, poszedłem i mówię zgodnie z prawdą, że jestem chory,
a ona tak patrzy na mnie i mówi:
-pił pan coś? - no więc ja na to lekko zaskoczony, mówię że nie, na co ona
-to co pan taki czerowny?
-może dlatego, że jestem chory? - zagaiłem nieśmiało, rozglądając się za drzwiami wyjściowymi, na co usłyszałem
-to niech pan idzie do apteki coś sobie kupi!
-tak, ale ja nie wiem co! - odpowiedziałem
-co pan dziecko jest? niech pan idzie do rejestracji po kartę! - zaordynowała pani i faktycznie poszedłem, minąwszy pospiesznie rejestrację, udałem się do domu, gdzie wychrąchałem Ascalcin kupiony w aptece tak jak pani kazała i nawet mi się poprawiło :))