PZU wierzy w Eko Export
Producent mikrosfery zaciera ręce: nie musi się martwić o surowiec na 2011 r., a cena produktu rośnie.
PZU Asset Management dokupiło 50 tys. akcji Eko Exportu, producenta mikrosfery wykorzystywanej m.in. w motoryzacji, budownictwie, branży energetycznej i stalowej. Jest właścicielem 658 tys. sztuk, które stanowią 6,64 proc. udziału w kapitale zakładowym i dają 5,3 proc. głosów. Szefowie przekonują, że wiara w spółkę jest uzasadniona.
- Popyt jest olbrzymi. Planujemy w drugim półroczu wyprodukować 7 tys. ton mikrosfery, a już mamy zamówienia na 7,6 tys. ton. Rośnie też cena. Wiosną norweska spółka negocjowała z nami zakup mikrosfery w cenie 520 EUR (2 tys. zł) za tonę, ale było dla niej za drogo. Kontrakt podpisała kilka dni temu z ceną 700 EUR (2,8 tys. zł) - mówi Zbigniew Bokun, dyrektor rozwoju Eko Export.
Spółka z Bielska-Białej zamierza w 2011 r. wypracować 6 mln zł zysku przy 28 mln zł przychodów. Rentowność w tym roku ma sięgnąć 32 proc., a w przyszłym nawet 37 proc. Zbigniew Bokun zapowiada, że prawdopodobnie te wyliczenia trzeba będzie zweryfikować.
- Ostatnie trzy miesiące były bardzo intensywne. Skończyliśmy modernizację zakładu, podpisywaliśmy duże, wieloletnie kontrakty z dostawcami, przymierzamy się do uruchomienia spółki wydobywczej w Kazachstanie. Teraz trzeba pomyśleć o kolejnych krokach - zapowiada dyrektor.
W Kazachstanie powołana została spółka do eksploatacji złóż surowca do produkcji wysokiej jakości mikrosfery białej. Eko Export zamierza przejąć w niej 51 proc. Model ten być może powtórzy w zachodniej Syberii. Rozmowy z Rosjanami właśnie się zaczęły.
Wczoraj cena akcji Eko Exportu wzrosła o 7,4 proc. do 6,82 zł. Na początku czerwca spółka wyemitowała do 10 podmiotów 1 mln akcji w cenie emisyjnej 7,2 zł. Pozyskane pieniądze przeznaczone zostały na zakup surowca.
- Na razie więcej akcji nie będziemy sprzedawać, bo wycena jest słaba.
Akcje Eko Exportu są warte 9-10 zł -przekonuje Zbigniew Bokun.
Największe udziały w akcjonariacie producenta mikrosfer mają Agnieszka Bokun (17,95 proc. w głosach) i Jolanta Sidzina-Bokun (17,15 proc.).
:)